-

-

-

-

3827

140

-

-

-

-

3827

140

187 | 90
Umięśniona, opalona; Długie włosy, sięgające bioder, czarne; Zdrowe oko - brązowe, chore, lewe, pokryte bielmem, przeszyte blizną idącą na dół policzka; Tatuaże, najbardziej charakterystyczny przecina dolną wargę i ciągnie się po brodzie aż do szyi;

Głos

27

-

-

463

85

-

-

-

-

3827

140

Pierwszą charakterystyczną rzeczą jaka rzuca się w oczy to pokaźny wzrost, bozia w tej kwestii go nie oszczędzała. Również aura niepokoju budzi lęk pośród zwykłych mieszkańców miasta, a nawet pośród tych, u których budzi respekt. Z obserwacji można wywnioskować, że mężczyzna przeżył wiele, o czymś świadczy blizna nad lewym łukiem brwiowym oraz ogólnie wymęczona mimika twarzy; wiecznie podkrążone oczy to coś naturalnego. Perfum lub wody kolońskie u niego nie uświadczysz, natomiast można zwrócić uwagę na występujący zapach nutki cynamonu, zmieszany z wonią tytoniu. Dodatkowo większe blizny skrywają się pod ubraniami, tak samo jak niezliczona ilość tatuaży na ciele, które czas nie oszczędził; są wyblakłe, rozlane, a nawet i gdzieniegdzie wycięte. Na dłoniach zawsze można zauważyć u niego sygnety, koniecznie złote zmieszane z intensywną czernią. Również na prawej dłoni znajduje się jedna z odsłoniętych blizn. Zawsze jest dobrze ubrany. Ma spory problem z zapachami, ponieważ jest bezwonny.

33 lat.

Kapitan Dywizji V w Shingetsu.

Munehira Aoi

642

65

-

-

-

-

3827

140

-

-

-

-

3827

140

Pierwszą charakterystyczną rzeczą jaka rzuca się w oczy to pokaźny wzrost, bozia w tej kwestii go nie oszczędzała. Również aura niepokoju budzi lęk pośród zwykłych mieszkańców miasta, a nawet pośród tych, u których budzi respekt. Z obserwacji można wywnioskować, że mężczyzna przeżył wiele, o czymś świadczy blizna nad lewym łukiem brwiowym oraz ogólnie wymęczona mimika twarzy; wiecznie podkrążone oczy to coś naturalnego. Perfum lub wody kolońskie u niego nie uświadczysz, natomiast można zwrócić uwagę na występujący zapach nutki cynamonu, zmieszany z wonią tytoniu. Dodatkowo większe blizny skrywają się pod ubraniami, tak samo jak niezliczona ilość tatuaży na ciele, które czas nie oszczędził; są wyblakłe, rozlane, a nawet i gdzieniegdzie wycięte. Na dłoniach zawsze można zauważyć u niego sygnety, koniecznie złote zmieszane z intensywną czernią. Również na prawej dłoni znajduje się jedna z odsłoniętych blizn. Zawsze jest dobrze ubrany. Ma spory problem z zapachami, ponieważ jest bezwonny.

33 lat.

Kapitan Dywizji V w Shingetsu.

Munehira Aoi

642

65

-

-

-

-

3827

140

Lorem Ipsum is simply dummy text of the printing and typesetting industry. Lorem Ipsum has been the industry's standard dummy text ever since the 1500s, when an unknown printer took a galley of type and scrambled it to make a type specimen book. It has survived not only five centuries, but also the leap into electronic typesetting, remaining essentially unchanged. It was popularised in the 1960s with the release of Letraset sheets containing Lorem Ipsum passages, and more recently with desktop publishing software like Aldus PageMaker including versions of Lorem Ipsum.

24 lata

senkensha

10

4

-

-

-

-

3827

140

"uprzejmy pan z wcale nie podejrzaną mordą" - twarz, która zdaje się mieć na stałe zaprogramowaną jedną minę: niezadowolenie z życia. Prawe oko o barwie ciemnej zieleni, lewe z kolei czerwone, jakby zabrakło w nim pigmentu. Średniego wzrostu (178cm), dość dobrze zbudowany. Na ciele liczne blizny, na karku wypalony symbol nieskończoności. Ubiera się prawie wyłącznie na czarno. Styl poruszania się wskazuje na przyzwyczajenia z policji lub wojska – stanowczy, bez zawahań, czasem może zbyt sztywny. Jego perfumy zawierają nuty drewna ze słabo wyczuwalną sosnową żywicą.

31

Dowódca I oddziału

-

489

88

-

-

-

-

3827

140

Śmiech, słodki, drżący, perlisty przy ostatnich wyższych nutach wydawał się nieodłączną częścią drobnej, wręcz eterycznej sylwetki poruszającej się według tylko sobie znanej melodii. Zdawało się, że w każdej chwili da się jej porwać, wirując radośnie z małymi dłońmi wzniesionymi ku niebu. Śliczna twarz zdradzała mieszane pochodzenie, które tylko uwydatniał szafir roześmianych oczu okalany długimi, czarnymi rzęsami. Ładne usta, naturalnie zaróżowione zakrywały lekko wydłużone kły, a zgrabny nosek marszczył się śmiesznie, kiedy jakaś myśl, jak spadająca gwiazdka przemykała przez umysł. Śnieżne kosmyki włosów, sięgające pasa miękko opadały na wąskie ramiona, by zaraz mogły podskoczyć niczym sprężynki, kiedy ciało raz po raz rozsadzał nadmiar energii. To wszystko otulał aromat kwiecia mandarynki i miodu.

19 lat (24 duszne)

-

Randolph Éric Varmus

199

25

-

-

-

-

3827

140