Akashika Mori
Haraedo

Join the forum, it's quick and easy

Haraedo
Haraedo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Akashika Mori

Nie 21 Sty - 20:45
Akashika Mori
11 VIII 1938 — 23 IX 1964

Miejsce urodzenia
Fukkatsu
Miejsce zamieszkania
Karafurna Chiku

Grupa
-
Stanowisko
-
Zawód
samozwańczy właściciel hotelu dla duchów
handlarz informacjami

Kolor włosów
czerwone
Kolor oczu
czerwone
Wzrost
176 cm
Waga
65 kg

Znaki szczególne
- zawsze nosi czarne rękawiczki na dłoniach.
- preferuje eleganckie ubrania, ceniąc schludny wygląd.
- jego cień czasem porusza się sam z siebie, uśmiecha się, albo macha ręką.
- za życia nie wyróżniał się z tłumu praktycznie niczym, przez co łatwo było go przeoczyć.


- Hej, czy słyszeliście kiedyś o hotelu Akai? - kojący, dziewczęcy głos wydobywa się z odtwarzanego wideo. Pierwsze sekundy przedstawiają narysowany obraz ledwie trzypiętrowego budynku skąpanego całkowicie w czerwieni, w dosyć starym amerykańskim stylu typowym dla old schoolowych gangsterskich filmów - Nie słyszeliście prawda? Nie ma go na mapie Fukkatsu, nawet słowa nie znajdziecie w żadnym archiwum, ale on istnieje. Na forach krążą o nim legendy, o nim i o jego tajemniczym właścicielu - rysunek zmienia się, tym razem pojawia się smukła sylwetka pozbawiona rysów twarzy. Wyróżnić można jedynie czerwony prążkowany garnitur, czarną muszkę oraz jelenie rogi wyrastające spomiędzy karminowych kosmyków - Witam w kolejnym odcinku podcastu Ukryta strona Japonii, dzisiaj opowiem wam o Szaleństwie hotelu Akai - obrazki znikają, zastąpione czernią oraz nastrojową, budzącą stopniową grozę muzyką.

Nikt nie wie, kiedy dokładnie pojawiły się pierwsze plotki, chociaż zakłada się, że wszystko zaczęło się od usera Kenjiro_754. To on, na popularnym serwisie reddit opublikował historię, którą do teraz żyje cała paranormalna społeczność Japonii. Mówi się, że to ona stała się również początkiem kanałów o zjawiskach nadprzyrodzonych.


Kenjiro_754 napisał:Hej, długo zastanawiałem się, czy w ogóle tutaj napisać. To głupie, przecież nikt mi nie uwierzy, nawet sam sobie nie potrafię uwierzyć. Karafurna Chiku za dnia nie jest wcale straszna, to dzielnica rozrywkowa, której lepiej unikać w nocy, jeśli nie chce się mieć kłopotów, a ja pamiętam, że nie chciałem iść do szkoły. Głupie, prawda? Ale taki byłem, głupi. Całkowicie. Razem z przyjaciółmi, Yuną (16F) i Jinem (17m) uznaliśmy, że się trochę powłóczymy. To Yuna jako pierwsza zauważyła hotel. Bardzo stary budynek blisko Nanashi, czasy świetności miał dawno za sobą, kupa gruzu ledwo trzymająca się w posadach. Stwierdziliśmy, że sprawdzimy to miejsce, urban exploring był wtedy trendem. W środku nie było nic interesującego, zniszczone meble, szkło całkowicie zakrywało podłogę, wszędzie wymalowano graffiti. Nie wiem, ile nam zajęło zwiedzanie, trochę się baliśmy bezdomnych, ale Jin był najodważniejszy z nas i jako pierwszy zaglądał do pokoi. Po kilku godzinach zmęczyliśmy się, uznaliśmy, że możemy się zatrzymać w którymś z pomieszczeń mających zamki i zwyczajnie się przespać. Jako jedyny naszej trójki miałem sen. Śniło mi się, że byłem w tym samym hotelu, ale nie było w nim żadnego brudu, ani śladu zniszczeń. Był jak nowy, z muzyką w tle i gośćmi, którzy mnie mijali, ubrani w stare stroje, jakie się widzi na filmach. A potem zobaczyłem jego, a on zobaczył mnie. Jakby na mnie czekał. Miał nienaturalnie szeroki uśmiech, radosny, chociaż pamiętam, że na ten widok chciałem zwyczajnie odwrócić się i zwiać. Podszedł do mnie, pamiętam, czerwone włosy o czarnych końcówkach, czerwone oczy i monokl na jednym oku. Prążkowany garnitur i czarna muszka, w rękach trzymał coś na kształt laski. Szeroko otworzył ramiona, jakby chciał pokazać ogrom tego miejsca. Witam w hotelu Akai. Będę twoim przewodnikiem. Tak mi powiedział. Miał miły głos, budzący zaufanie, przyciągający. Oprowadzał mnie po tych samych pomieszczeniach, które zwiedzałem razem z Jinem i Yuną, opowiadał coś, chociaż nic sobie nie mogę z tego przypomnieć. Wiem tylko, że się śmiałem, że czułem się na miejscu. Nasza wycieczka skończyła się przed pokojem, który zająłem wcześniej z przyjaciółmi na naszą drzemkę. Nadal się uśmiechał, kiedy się żegnał, chociaż przysięgam, że jego oczy zaczęły świecić. Zęby wydłużyły się, z głowy zaczęły wyrastać zwierzęce uszy oraz jelenie rogi. Dziękuję za odwiedziny w naszym hotelu. Powiedział, a jego głos zaczął nieco trzeszczeć, jak biały szum telewizora. Przekaż swojej koleżance, że nie tolerujemy tutaj złodziei. Jego twarz wykrzywiała się a ja obudziłem się z krzykiem. Nie rozumiałem, o co chodziło, znajomi mnie wyśmiali. Postanowiliśmy opuścić hotel, zapomnieć. A potem Yuna zaczęła mieć koszmary. Opowiadała, że w jej snach pojawia się jeleń o wilczych zębach, że goni ją przez las, a ona nie może mu uciec. Sny nie mijały, a ona nie mogąc wytrzymać, popełniła samobójstwo. Później, po jej pogrzebie pozwolono nam przejrzeć jej rzeczy, które chcielibyśmy zatrzymać. To tam znalazłem niewielką ramkę z wyblakłym zdjęciem, identycznym, które były w tamtym hotelu. I zrozumiałem, że to o to chodziło czerwonemu człowiekowi. Yuna zabrała coś, co nie należało do niej.

Nie było żadnego potwierdzenia jego słów, sieć milczała o kolejnym zgonie nastolatki, jednak ludzie byli ciekawi. Fani strasznych opowieści nawiedzali Karafurnę w poszukiwaniu tajemniczego opustoszałego budynku. Tym, którym udało się odnaleźć hotel i którzy byli na tyle odważni, żeby zostać tam na noc, doświadczali snów z tajemniczym właścicielem hotelu Akai. Czasem, witały ich inne osoby przepraszając, za nieobecność Czerwonego Człowieka. Jednak jeśli ktoś wykazał się brakiem poszanowania dla miejsca, tak koszmary dręczyły daną osobę tak długo, póki nie ten nie wrócił i nie przeprosił dusz zamieszkujących budynek. Zostawiali za sobą prezenty, pieniądze oraz alkohol. I chociaż te znikały dzięki bezdomnym, tak złe sny opuszczały nieszczęśliwców. Myślicie, że jest to prawda? Czy rzeczywiście mamy do czynienia z nawiedzeniem, a może to mieszkańcy uznali, że będzie zabawnie nastraszyć naiwnych? Zdecydujcie sami.




Ostatnio zmieniony przez Akashika dnia Nie 28 Sty - 22:07, w całości zmieniany 3 razy
Akashika Mori
Akashika Mori

Sro 24 Sty - 20:09
Yūrei
Akashika Mori

Keiyaku Suru
-
Poziom kontraktu
0

Kage no sōsa
(manipulacja cieniem)
Cień yurei jest w stanie przybrać materialną postać dowolnego kształtu, najczęściej średniej wielkości zwierzęcia, który jest w stanie ruszyć w pogoń za przeciwnikiem na dystans pięciu metrów. Na obecnym poziomie cień nie jest w stanie zadawać fizycznych ran, ma za zadanie wystraszyć, bądź zagonić w odpowiednie miejsce ofiarę. Moc utrzymuje się bez konsekwencji przez dwa posty, następnie następuje ćmienie, a potem lekki ból głowy przeradza się w ostrą migrenę.

Cel
Śmierć poprzez złożenie w ofierze jest o tyle skomplikowana, że chęć zemsty nie dotyczy jedynie tych, co się do tego przyczynili, lecz również rodzi potrzebę zgniecenia ich wiary, całkowitego zdeptania ideałów, perfekcyjnego ośmieszenia. Yurei pragnie więc stać się na tyle potężnym bytem, który będzie w stanie odkryć sposób na zniszczenie bóstwa, w którego imieniu został poświęcony przez kult.

Forma yūrei
Po naturalnym, ciemnobrązowym kolorze włosów zostały jedynie końcówki na czerwonych kosmykach, spomiędzy których wyrastają jelenie uszy oraz małe czarne rogi kształtem przypominające poroże jelenia wschodniego. W skrajnych emocjach rozrastają się do pełnej wielkości. Twarz nienaturalnie blada, biała jak mleko może wciąż być uznawana dla niektórych za atrakcyjną, gdyby nie ostre, pożółkłe zębiska wykrzywione w szerokim uśmiechu oraz karminowe tęczówki, które niemal zlewają się z gałkami ocznymi, których żyłki popękały tak bardzo, że również mogą uchodzić za czerwone. Yurei ubrane jest w czerwony, prążkowany garnitur ozdobiony czarną muszką i wyglądałby doprawdy wyjątkowo elegancko i schludnie, gdyby nie wyraźnie przecięcia materiału, spomiędzy których wprawne oko wypatrzy liczne rany kłute. Szkarłatna koszula zapięta jest pod samą szyję, jednak ze względu na rozpiętą marynarkę zauważyć można brak trzeciego oraz czwartego guzika od góry, poluzowana tkanina ukazuje wyraźną dziurę w klatce piersiowej, gdzie brakuje serca, chociaż duch z pewnością zginął od ran zadanych nożem. Smukłe dłonie w czarnych rękawiczkach zakończone są ostrymi szponami. Nosi monokl na prawym oku, posiada ogon.


Kondycja

Stan fizyczny
W normie.

Stan psychiczny
W normie.


Umiejętności

kłamstwo —  poziom podstawowy — 150
siła woli — poziom średniozaawansowany — 500
perswazja — poziom podstawowy — 150
rozeznanie w środowisku personalnym — poziom podstawowy — 200


Wady

uraza (kami) — ciężka
obsesja (cel) — ciężka
wada wzroku — niewielka
obsesja (krew) — niewielka
lęk (talasofobia) — niewielka
obsesja (kontraktorzy) — znacząca
luka (twarze oraz poszczególne wspomnienia związane z poprzednimi kontraktorami) — znacząca


W posiadaniu

Mityczne przedmioty
-
Shikigami
-
Technologia
-
Inne
-


Historia zmian


[+] 500 PF na start
[+] 500 PF za dodatkowe wady (2 x wada niewielka, 1 x wada znacząca, 1x ciężka)
[−] 1000 PF — Karta Postaci

OBECNA ILOŚĆ PF: 0

Postać sprawdzona przez: Ye Lian.


Ostatnio zmieniony przez Akashika dnia Nie 28 Sty - 23:05, w całości zmieniany 3 razy
Akashika Mori
maj 2038 roku