Kisara — Alaesha
Haraedo

Join the forum, it's quick and easy

Haraedo
Haraedo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Satō Kisara

Sob 17 Lut - 13:14
Kissu

Kisara — Alaesha OKz5maS

16.09.2037 04:06
ej

śpisz???







   
   

     WAS IT JUST A DREAM?
   

   

     AM I IN TOO DEEP?
   

Satō Kisara

Itou Alaesha ubóstwia ten post.

Itou Alaesha

Sob 17 Lut - 14:06
Kaczucha

Kisara — Alaesha HXNGDzi

16.09.2037 13:02
Hej! Właśnie miałam do Ciebie pisać! Wszystko u Ciebie ok?

Nie śpię. Już od dawna. Coś się u mnie odjebało i nie wiem, co z tym zrobić...




Itou Alaesha

Satō Kisara ubóstwia ten post.

Satō Kisara

Sob 17 Lut - 14:20
Kissu

Kisara — Alaesha OKz5maS

16.09.2037 13:06
WRESZCIE

Co się odjebało?

Zaczynałem się porządnie martwić, bo

miałem bardzo, bardzo dziwny sen

w którym byłaś i prawie straciłaś głowę w zasadzie.

Niby wiem, że to mógł być TYLKO sen, ale ostatnio trudno mi w to uwierzyć. Kisara — Alaesha 3988973330







   
   

     WAS IT JUST A DREAM?
   

   

     AM I IN TOO DEEP?
   

Satō Kisara
Itou Alaesha

Sob 17 Lut - 14:30
Kaczucha

Kisara — Alaesha HXNGDzi

16.09.2037 13:10
...

Cholera, nie wiem, co napisać, A TO RZADKO MI SIĘ ZDARZA.

Jeśli mówimy o tym samym śnie, to tak jakby, to nie był do końca sen. Przynajmniej nie dla mnie.




Itou Alaesha
Satō Kisara

Sob 17 Lut - 15:56
Kissu

Kisara — Alaesha OKz5maS

16.09.2037 13:11
czyli że MÓWIMY o tym samym śnie?

wielka powódź?

kitsune?

to samo?







   
   

     WAS IT JUST A DREAM?
   

   

     AM I IN TOO DEEP?
   

Satō Kisara

Itou Alaesha ubóstwia ten post.

Itou Alaesha

Sob 17 Lut - 17:23
Kaczucha

Kisara — Alaesha HXNGDzi

16.09.2037 13:12
Tak i tak...

Jezu, czyli jednak. Nie jesteś ranny, prawda? Mnie fizycznie nic nie jest.

Mimo wszystko musimy się upewnić, że na pewno mówimy o tym samym.

Natomiast to, co się „odjebało"... Nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć.

Chyba musiałabym Ci najpierw opowiedzieć, co mi się śniło. Opowiedzieć to, co się u mnie działo, zanim... eee spotkaliśmy się we śnie?




Itou Alaesha

Satō Kisara ubóstwia ten post.

Satō Kisara

Pon 26 Lut - 0:25
Kissu

Kisara — Alaesha OKz5maS


16.09.2037 13:13
Kisara — Alaesha OKz5maS

Kissu  DZWONI DO CIEBIE

odbierzodrzuć

Kisara — Alaesha OKz5maS

TRWAJĄCE POŁĄCZENIE: Kissu

Słyszy po swojej stronie trochę niewyraźne „słucham”, jakby nieco ją zaskoczył nagłym połączeniem. Tym bardziej cieszy się, że Ala tak szybko odebrała.
- No hej - mówi, po czym, nie czekając na przywitanie, kontynuuje: Mi też nic nie jest. Trochę boli mnie głowa, bo potem już nie byłam w stanie zasnąć. Miałam wrażenie, że ciągle wszędzie widzę tą lisicę. Zresztą, na moim biurku leżał jakiś dziwny przedmiot... - Przerywa, uśmiecha się z zakłopotaniem, uświadamiając sobie, że zarzuca kobietę chaotycznymi informacjami bez ładu i składu. - Ale dobra, może zacznijmy od początku. Opowiadaj wszystko. Przez ten durny sen wziąłem dziś wolne, więc mam duuużo czasu.







   
   

     WAS IT JUST A DREAM?
   

   

     AM I IN TOO DEEP?
   

Satō Kisara
Itou Alaesha

Czw 7 Mar - 18:47
Kaczucha

Kisara — Alaesha HXNGDzi


16.09.2037 13:13
Kisara — Alaesha OKz5maS

ODEBRANE: Kissu

2:59

Kisara — Alaesha OKz5maS

POŁĄCZENIE: Kissu

Odebranie telefonu nie było wcale takie proste. Być może nie chciała, żeby słyszała drżenie w jej głosie. Pisanie było zdecydowanie prostsze. Jednak usłyszenie znajomego głosu w słuchawce było naprawdę kojące. Cieszyła się, że mówił, dzięki czemu mogła nieco zebrać myśli.
- Cześć Kisiu, jak miło Cię słyszeć. - zrobiła pauzę na zaczerpnięcie oddechu, po czym westchnęła. - Ten sen był realny... To znaczy nie był ale... Ja dzisiaj... - Zupełnie nie mogła się wysłowić, a język plątał się jak oszalały. - Kurwa, jeszcze raz. Przepraszam. - wypuściła głośno powietrze. - Więc w tym śnie, byłam zamknięta w jakiejś piwnicy, z której uciekłam. Natomiast dzisiaj poszłam w to samo miejsce, wiesz, żeby się rozejrzeć i ja... ja... - głos Alaeshy się załamał. - Znalazłam tam u-uwięzioną dziewczynę. Zadzwoniłam p-po policję i ją uratowaliśmy, a-ale ja tego nie rozumiem. Czym ten sen, kurwa, był? Może on dalej trwa?




Itou Alaesha

Saga-Genji Shizuru ubóstwia ten post.

Satō Kisara

Pią 15 Mar - 12:33
Kissu

Kisara — Alaesha OKz5maS


16.09.2037 13:13
Kisara — Alaesha OKz5maS

TRWAJĄCE POŁĄCZENIE: Kissu
03:20

Od razu jest zaniepokojony nerwowym zachowaniem Alaeshy, ale przede wszystkim chce dać jej przestrzeń, by mogła mówić, więc czeka, wydając z siebie jedynie zachęcające „mmm?”. Podczas opowiadania Itou, Kisarze również przypominają się wydarzenia ze snu - niby w znanym mu dobrze szpitalu, a jednak zupełnie innym, zdecydowanie mniej przyjaznym.
- Co? - odpowiada w szoku. - Serio? - pyta, choć oczywiście wierzy jej. Dźwięk w słuchawce Alaeshy deformuje się, gdy mężczyzna wypuszcza z siebie powietrze. - Dobrze, że w takim razie tam poszłaś - może w innym wypadku nikt by jej nie pomógł. - Zagryza wargę. - To strasznie dziwne. U mnie też, co prawda, zobaczyłem rzeczy na biurku, których na pewno tam wcześniej nie było; magiczne rzeczy, tak sądzę. Ktoś chyba musiał je zostawić, prawda? Ale w porównaniu z odkryciem tej dziewczyny wydaje się, że to nic takiego. Jak się czujesz teraz? Jesteś w bezpiecznym miejscu?







   
   

     WAS IT JUST A DREAM?
   

   

     AM I IN TOO DEEP?
   

Satō Kisara

Itou Alaesha ubóstwia ten post.

Itou Alaesha

Pią 15 Mar - 19:08
Kaczucha

Kisara — Alaesha HXNGDzi


16.09.2037 13:13
Kisara — Alaesha OKz5maS

ODEBRANE: Kissu

5:00

Kisara — Alaesha OKz5maS

POŁĄCZENIE: Kissu

Znajomy głos i racjonalne słowa przyjaciela zaczęły ją uspokajać. Wbrew pozorom schodzące z niej emocje sprawiły, że po jej policzkach zaczęły płynąć łzy, co można było usłyszeć ze względu na skrywane pociąganie nosem.
- Wiem, jak to brzmi... ale tak, serio. - W sumie już w nie takie rzeczy Kisara jej uwierzył, więc mogła być z nim zupełnie szczera. - Ja też się cieszę, że ją znalazłam. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co mogłoby ją czekać. - Wzięła w usta głośny haust powietrza. - U siebie też znalazłam dziwny przedmiot i chyba właśnie dlatego wystrzeliłam od razu z domu, bo czułam, że coś jest nie w porządku. Nie przyglądałam się im jeszcze...- Przetarła policzki rękawem, zahaczając o słuchawkę. - Siedzę na schodku pod własnymi drzwiami do domu, bo nie chcę tam wchodzić. Dopiero co przed chwilą odwiozła mnie tutaj policja. Wiesz, musiałam złożyć zeznania i w ogóle.




Itou Alaesha

Satō Kisara ubóstwia ten post.

Sponsored content
maj 2038 roku