Muryō no sofa
Haraedo

Join the forum, it's quick and easy

Haraedo
Haraedo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Haraedo

Pon 19 Sie - 16:19
Muryō no sofa




Nikt nie zna prawdziwej genezy tego opuszczonego przystanku autobusowego. Jedna historia mówi o tym, jak właściciel klubu na Akai tōri wyrzucił poplamioną krwią i poniszczoną sofę, gdy ta została uszkodzona przez klienta znajdującego się w szale narkotykowym. Druga jest bardziej komiczna i uderza w młodzieńcze rytmy balowania — grupa porządnie wstawionych studentów znalazła ją przy śmietnikach, uznając za idealny mebel w oczekiwaniu na wytrzeźwienie, a co za tym idzie — kolejną, alkoholową libację. Niezależnie od tego, która z tych opowieści jest prawdziwa, kanapa stanowi niemałą atrakcję, tudzież miejsce spotkań — niemal każdy w Karafuruna Chiku wie o jej istnieniu, co świadczy wręcz o zakorzenionej kultowości tej lokacji. Wieczorami można tu spotkać rozmawiających ze sobą uczniów uniwersytetów, późniejszymi, okraszonymi półmrokiem nocami — śmiałków nieznających granic w tym, co powinno być prywatne, natomiast wczesnym porankiem trzeźwiących wojowników, którzy obiecują sobie, że następnym razem tyle w siebie nie wleją. Co by się nie działo, ciężko, aby nie było na tym przystanku ani jednej duszy — czy to leniwie drzemiącej, czy może ukradkiem starającej się wlać w siebie mocniejszy alkohol.

MOŻLIWE WYDARZENIE - RZUT KOŚCIĄ K6

Rozpoczynając wątek, jeden z graczy może rzucić dwiema kostką K6 na wydarzenie losowe, powiązane z tym miejscem. Podczas rzutu kolejność ma znaczenie (pierwszy rzut bazuje na wyniku od 1 do 6, warunkującym ogólny charakter sytuacji, a kolejny skupia się na tym czy rezultat ma być parzysty czy nieparzysty). Wynik kostek należy opisać fabularnie i się do niego dostosować po wykonaniu rzutu.

1, 2 — na kanapie nikt nie siedzi. Nikt też nie zakłóca spokoju tego miejsca, co jest nieczęstym, acz nie do końca niemożliwym zjawiskiem, w związku z czym postać może odetchnąć od rozweselonych studentów bądź bezdomnych mających ochotę na chwilę drzemki.
Parzysta — niestety, ten błogi stan nie trwa zbyt długo, bo po chwili pojawia się grupka, która nie zamierza odpuścić zajętego przez postacie miejsca. Bohaterowie mogą zadecydować, czy chcą z nimi walczyć, czy wykorzystują jakiekolwiek inne cechy, aby zachować dominację nad tym terytorium; należy opisać działania z wykorzystaniem mechaniki.
Nieparzysta - jedyne, co zakłóca spokój, to przechodnie, którzy krzywo się patrzą i prychają od czasu do czasu pod nosem. Nie ma ich zbyt wielu, ale dają o sobie znać. Rozchmurzyć może sytuacja z całkiem młodym mężczyzną, który, porządnie wstawiony, kiwa się na boki, niesiony po przegranej walce przez znajomych.

3, 5 — jest za późno, aby postacie mogły odwrócić swój wzrok — niezależnie od pory, ich oczom ukazuje się para zakochanych gołąbków. Naćpanych lub wstawionych — to znaczenie ma, ale nie aż takie, kiedy oboje tego chcą. Nie przejmują się czyjąś obecnością, komentarzami czy czymkolwiek innym. W ich przypadku nie ma granic, choć prawnie są to jedynie założone na sobie, spocone ubrania, pod którymi znajduje się rozgrzana do czerwoności skóra.
Parzysta — po czasie dość obnosząca się swoimi żądzami para pragnie większej intymności. Ostatkiem rozumu przerywają wszelkie czynności, które mogły być w oczach postaci potencjalnie niesmaczne, ażeby zwolnić miejsce i pójść gdzieś indziej. Ale czy ktokolwiek chciałby usiąść na tym materiale?
Nieparzysta — para nie odchodzi, a zamiast tego zapomina o tym, że znajduje się w miejscu publicznym. Postacie mogą wejść z nimi w interakcję i uprzejmie wyprosić albo innym sposobem spowodować, aby zniknęli, niekoniecznie dyplomatycznym. Należy opisać swoje działania z wykorzystaniem mechaniki.

4, 6 — porozbijane szkło dookoła nie jest niczym dziwnym, ale na pewno jakoś... zniechęca do skorzystania z — na razie — opustoszałej kanapy. Butelki po mniejszych trunkach, po tych większych: chyba dawno tylu nie było widać w jednym miejscu. Trzeba uważać, żeby przypadkiem nie nadepnąć na rozwalone po podłodze kawałki szkła, jeżeli zamierza się dostać się do kanapy. Jeżeli nie — i tak należy uważać, bo wystarczy jeden nieuważny ruch i zwyczajnie się w nie wdepnie.
Nieparzysta — niezależnie od tego, czy postacie decydują się skorzystać z uroków kanapy, czy może stają obojętnie obok, żadna nie otrzymuje obrażeń w wyniku posprzątania bądź przechodzenia tuż obok miejsca. Palce nie ulegają rozcięciu, szkło nie przebija się przez twardą podeszwę buta.
Parzysta — może dłoń osuwa się nieprzyjemnie i ulega rozcięciu ostrym, spragnionym szkarłatu odłamkiem, a może któraś z postaci nie zauważa sporego i grubego kawałka — nie ma to znaczenia. Znaczenie ma to, iż jeden z bohaterów otrzymuje obrażenia wymagające odpowiedniej interwencji medycznej. Może to być rozcięcie, może to być przebicie — pełna dowolność. Należy opisać swoje działania z wykorzystaniem mechaniki.
Haraedo

Matsumoto Hiroshi ubóstwia ten post.

maj 2038 roku