Kiyama Yu Jino
Haraedo

Join the forum, it's quick and easy

Haraedo
Haraedo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Yu Jino

Czw 15 Wrz - 23:02
Kiyama Yu Jino
03.11.2021

Miejsce urodzenia
Asakura
Miejsce zamieszkania
Asakura

Grupa
neutralna
Stanowisko
uczennica liceum
Zawód
młodość

Kolor włosów
jasny blond
Kolor oczu
błękitny
Wzrost
165 cm
Waga
54 kg

• Wymieszane rysy i delikatna uroda idealna do określenia jej mianem mieszanki rodziców
• Dokładnie wykonane protezy rąk z lekkiego metalu (od łokci) szczelnie zakryte. Mało kto je widział bez długiego rękawa i wiecznie noszonych, brązowych rękawiczek.
• Zielona, duża brosza noszona na szyi, pamiątka po matce
• Drobna, koścista sylwetka
• Długie jasne włosy upięte w dwa koki, rozpuszczone sięgają jej gdzieś do pasa



━ ◦ ❖ ◦━

Kiyama Jino. Urodziła się w poukładanej rodzinie. Ojciec był szanowanym prawnikiem, matka kochającą panią domu o ręce do roślin i sercu do muzyki, a brat przykładnym uczniem i złotą nicią na rodzinnym obrazie. Wydawać by się mogło, że nie mogła trafić lepiej. Jednak gdy przyszła na świat, skradła światło reflektorów i okazała się nowym oczkiem w głowie swoich rodziców co z każdym mijającym rokiem i napływającą samoświadomością, widziała coraz wyraźniej. Chcąc nie chcąc, zajęła miejsce swojego o 10 lat starszego brata gdy okazało się, że tak jak Samuru za młodu kręcił się przy pianinie, tak młoda Jino, nuciła i próbowała kleić pierwsze piosenki — kolejny talent w rodzinie i kryształ do oszlifowania. Nie był to jednak jedyny powód chuchania i dmuchania na Jino, gdyż była bardzo chorowitym dzieckiem, przez co (niestety!) trzeba było jej ciągle doglądać i otaczać opieką. Pierwsze lekcje muzyki i ćwiczenia rozpoczęła już w przedszkolu. Wesoło brała udział we wszelakich przedstawieniach, później na dalszych etapach edukacji, kręciła się również przy różnych kółkach teatralnych czy brała udział we wszelakich konkursach bez większego skrępowania dzieląc się swoim talentem na tyle na ile pozwalało jej zdrowie. W tym samym czasie, jej brat zaczął oddalać się od dawnego bycia "złotym chłopcem" ich rodziny. Krzyki i kłótnie — o wygląd, o muzykę, o znikanie na długi czas z domu, o wszystko. Jino pamięta je jak przez mgłę, bo wyraźniej widzi siebie skaczącą na dywanie w pokoju brata gdy w jej uszach dudniły ostre, ciężkie dźwięki, a głowę wypełniały niezrozumiałe słowa. Chociaż daleko jej było do zrozumienia brata, w końcu była ledwo dzieckiem z podstawówki, to uwielbiała z nim przebywać.

━ ◦ ❖ ◦━

Najpierw były szepty. Była ledwo w podstawówce, gdy kopuła normalności zaczęła nie tylko pękać, ale i jawnie kruszyć. Kłótnie stały się coraz częstsze, krzyki ojca i błagania matki odbijały się echem w uszach przerażonej dziewczynki, która ze łzami w oczach kuliła się pod biurkiem w pokoju brata, starając się odrabiać prace domowe. Nie rozumiała co się działo, dlaczego wszyscy są tak wściekli na chłopaka, przecież niczego złego nie robił! Nie wiedziała o bójkach, o używkach, o dziwnym towarzystwie; bo skąd ledwo 6 letnie dziecko miałoby to wiedzieć? Często przynosiła mu kartki robione w przedszkolu, a później i szkole czy śpiewała piosenki, chcąc nieco pocieszyć. Widziała, że było coś nie tak, ale co konkretnie? To już było poza jej zasięgiem. Na razie była bezpieczna od tworzącego się dziedzictwa brata, a jej skupienie spadło na podupadającą na zdrowiu matkę i znikającego z domu ojca. Była przerażona tym co działo się wokół niej, jednak nie mając pojęcia co robić, wykonywała polecenia dorosłych; miała się uczyć i miała być w tym najlepsza., lepsza niż Samuru kiedykolwiek był. Pod surowym wzrokiem ojca uczyła się wszystkiego co ścisłe, a w czasie wolnym chodziła na kółka, korepetycje, lekcje śpiewu... Już na samym początku początku podstawówki (shōgakkō) była jedną z najpilniejszych uczennic i mogła pochwalić się byciem dwujęzyczną. Francuski i japoński, później doszedł angielski wraz z powolnym pięciem się po szczeblach edukacji. Rola złotego dziecka spadła na nią, a utrzymanie tego statusu nie było trudne, gdyż w oczach jej ojca, Samuru już dawno został przekreślony. Do czasu.


━ ◦ ❖ ◦━

Śmierć matki. Pogrzeb. Wywalenie brata z domu. Nowa kobieta w życiu jej ojca. Za dużo! Nim zdążyła otrząsnąć się z szoku po jednej tragedii, została wrzucona w następną i kolejną... Miała ledwo 8 lat gdy jej ojciec zaczął sączyć do jej głowy okropne słowa o bracie, kreując w nim potwora, chociaż Jino nie chciała w to wierzyć. Następnie pojawiła się nowa kobieta w jej życiu; myślała, że znajdzie w niej matkę — boleśnie się pomyliła. Tak drastyczne zmiany w jej życiu pokryły się również z pogorszeniem jej własnego zdrowia, nie tylko fizycznego, ale i psychicznego. Ogromne, wręcz nierealne wymagania jej ojca, okropne traktowanie ze strony macochy i brak bezpiecznego miejsca, sprawiły, że Jino zaczęła się zamykać w sobie. Z tej dawnej i uśmiechniętej dziewczynki, pozornie nie zostało nic. W przeciwieństwie do brata, Jino uciekła w książki i naukę. Całymi dniami siedziała zamknięta w pokoju słuchając muzyki i pochłaniając książki: od podręczników po klasyki poezji czy romanse. Tylko to dawało jej jakikolwiek komfort i nikłe poczucie wartości. Gdy rozpoczęła gimnazjum, zła sława jej brata dała o sobie znać, co w połączeniu z podszeptami ojca sprawiło, że dała mu się zmanipulować. Widziała brata jako największe zło ich rodziny; jako przyczynę jej własnych przykrości. W końcu gdyby nie jego zachowanie małżeństwo ich rodziców dalej by trwało, a w życiu ich ojca nie pojawiłaby się inna kobieta. Ledwo wylizała stare rany, a musiała stawić czoła kolejnej tragedii, która spadła na nią stosunkowo niedawno.  Miała wtedy 13 lat i podczas powrotu ze szkoły w towarzystwie koleżanek, chwile po pożegnaniu z nimi gdy weszła na pozornie pustą ulicę — znikąd pojawiło się auto. Obudziła się w szpitalu po trzech dniach walki o jej życie, a pierwszym co zobaczyła i usłyszała, były wykrzywione w złości twarze jej ojca i macochy, którzy kłócili się między sobą o to, kto zawinił i kto ma się nią zająć. Poza faktem potrącenia, musiała przyswoić coś o wiele gorszego - utratę rąk, które zostały podmienione na najwyższej klasy protezy. Ojciec nie zamierzał jej zostawiać; zbyt się na niej wykosztował by teraz z niej rezygnować. Powrót do sprawności okazał się prosty, jednak w domu było tylko gorzej. Jej niepełnosprawność była wyciągana przy każdej możliwej okazji przez jej macochę — z każdą obelgą, Jino stawała się coraz bardziej oziębła i obojętna. Odcinała się od realnego świata uciekając w ten wykreowany w książkach i poza domem. Pomimo wiecznego uśmiechu na uroczej twarzyczce gdy była w szkole, mimo płomiennych mów na prowizorycznej, szkolnej scenie, nie była szczęśliwa gdyż każdy powrót do domu wiązał się z piekłem. Jedyna rzecz, która sprawiała, że jej głowa napełniała się nadzieją to zielona brosza, którą kiedyś dostała od ojca, a z którą się nie rozstawała od jej śmierci. Kto wie, może jednak jej los się odmieni?



Ostatnio zmieniony przez Yu Jino dnia Czw 22 Wrz - 14:42, w całości zmieniany 11 razy
Yu Jino
Yu Jino

Pią 16 Wrz - 19:54
Człowiek
Kiyama Yu Jino

Keiyaku Suru
o boże
Poziom kontraktu
0


Kondycja

Stan fizyczny
Odrobine poniżej normy (lekka astma)

Stan psychiczny
Tutaj już trochę gorzej.


Umiejętności


Aktorstwo (150 PF)
podstawowy

Lingwistyka - angielski (100 PF)
podstawowy

Lingwistyka - francuski (300 PF)
średniozaawansowany

Talent artystyczny: śpiew (300 PF)
średniozaawansowany

Urok (100 PF)
podstawowy


Wady


Alergia (cytrusy)
ciężki

Alergia (kurz)
znaczący

Chorowitość
znaczący

Kalectwo (brak rąk, posiadanie protez)
niewielki

Lęk (amnesifobia)
znaczący

Lęk (nullofobią)
znaczący

Lęk (ptaki)
niewielki


W posiadaniu

Mityczne przedmioty
WYPISZ MITYCZNE PRZEDMIOTY
Shikigami
brak
Technologia
brak
Inne
zielona broszka, protezy rąk z lekkiego metalu


Historia zmian

[+] 500 PF na start
[+] 500 PF wady
[−] 1000 PF - Karta Postaci

OBECNY STAN PF: 0


Postać sprawdzona przez: Enma.


Ostatnio zmieniony przez Yu Jino dnia Czw 22 Wrz - 23:37, w całości zmieniany 1 raz
Yu Jino
maj 2038 roku