Saeki Sawako
Haraedo

Join the forum, it's quick and easy

Haraedo
Haraedo
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Saeki Sawako

11/1/2023, 02:05
Saeki Sawako
DATA URODZENIA - DATA ŚMIERCI

Miejsce urodzenia
Sawa
Miejsce zamieszkania
Nanashi

Grupa
Kyoken
Stanowisko
Członek(Martwy)
Zawód
Władczyni Ubikacji; Za życia studentka

Kolor włosów
Krucze
Kolor oczu
Czarne za życia / Po śmierci białe
Wzrost
156cm
Waga
62kg

Znaki szczególne | Ciekawostki
-Podczas śmierci była niesamowicie blisko zostania Onryo. Miało to jednak wpływ na jej psychikę; gniew który wtedy czuła, nadal się jej trzyma gdzieś w środku
-W swojej duchowej postaci zazwyczaj nie chodzi. Delikatnie unosi się nad ziemią wydając cichy świst. Jej odcięte części ciała lewitują razem z nią. Tak, może nimi poruszać.
-Jej morderca zniknął bez śladu. Prawdopodobnie wyjechał z prefektury. A może nawet z japonii.
- Ma sporo starszego rodzeństwa.
- Zawsze chciała mieć kota.


Nieszczęście. Mogło dopaść każdego w każdym momencie życia. Rodziców Sawako prześladowało ono już od dwóch tysięcy pokoleń wstecz, kiedy to jej przodkini została zdradzona i brutalnie zamordowana. Kobieta w dniu swojej śmierci została Onryo, która terroryzowała okolice oszczędzając nielicznych. Głównie tych, który nosili w sobie jej krew i tych których Ci chronili. I chodź przy ogromnym poświęceniu została wyegzorcyzmowana, jej gniew przeistoczył się w potężną klątwę, która krążyła w żyłach każdego z jej potomnych. Czysty gniew, którego nawet bariera pomiędzy światami nie mogła w całości zatrzymać. Klątwa objawiała się na różne sposoby... Skłonności do obsesji, wybuchy gniewu przeradzające się w morderczy amok, a także niestety... Pokusa kończenia życia tych, którzy zadali krzywdę komukolwiek z przeklętego rodu. Często Ci skrzywdzeni po śmierci przeistoczali się w Onryo, tak samo jak ich przodkini. Terroryzowali bliskich swoich prześladowców, jak i ich samych. Tak długo dopóki nie zyskali przebaczenia bądź Onryo nie zostało wygnane przez dostatecznie silnego egzorcystę. Stawała się tak silna, że nawet inne Onryo, nie związane z rodem wyczuwały drzemiący w Saekich gniew i postrzegały ich jako jednych z nich.
Przez wiele wieków klątwa słabła, gdy nikt z rodu Saeki nie pozostawał po śmierci mściwym duchem. Rosła w siłę karmiąc się gniewiem, gdy pojawiał się nowy. Ród opracował wiele technik i obrządków mających zminimalizować ryzyko przemiany po śmierci i chodź przynosiły one dobre skutki, nie wymazały one klątwy. Ta ostała się jak samone nasiono na polu, które kiełkowało natychmiast gdy ujrzało okazję.
Ostatecznie ród Saeki osiedlił się w Sawie, która ciesząc się reputacją raczej spokojnego miejsca, zdusił klątwę w zarodku na wiele pokoleń. Aż do czasu...

Sawako narodziła się w Sawie, w niewielkim domku oddalonym nieco od reszty wioski. Z kochającą matką, babką, ojcem i piątką rodzeństwa z których to Sawako była najmłodsza. Jej imię? Wzięło się właśnie od ich miejsca zamieszkania. Miało być hołdem dla miasteczka, za szczęście jakie ich spotkało w życiu. Dziewczyna o przeklętym dziedzictwie swojej rodziny dowiedziała się w wieku 15 lat kiedy to kilku chłopaków brutalnie potraktowało jej przyjaciółkę od serca. Wpadła wtedy w szał, istny amok jakby coś ją opętało. Słyszała głosy które ją prowadziły i szepty podjudzające do walki, czuła obejmujące ją ciepłe uściski przodków z drugiej strony, widziała ich blade sylwetki z czarnymi włosami i oczami. A przez to wszystko przebijał się głos Izanami, zachęcający ją by wymierzyła sprawiedliwość. Szał minął, a ona jakby obudziła się z krótkiej drzemki. Jej ręce i mundurek były skąpane we krwi. Czterech chłopaków miało połamane kości, trzech innych odniosło głębokie rany zadane... ołówkiem. Pieprzonym ołówkiem. Jednego z nich wysłała na wózek inwalidzki, a inny stracił oko. Ostatniemu, liderowi grupki... Odgryzła ucho. A to wszystko wydarzyło się na oczach jej poturbowanej przyjaciółki, oraz jednego z nauczycieli. Pogłoski o klątwie Saekich krążyły już od dawna w Sawie, ale jej obywatele mieli okazję ją oglądać po raz pierwszy od dwóch pokoleń. Sawako w szoku opuściła resztę lekcji tego dnia. Przeszła całą drogę ze szkoły do domu cała we krwi, ciągając podczas tego spaceru przerażone spojrzenia mieszkańców. O dziwo zwłaszcza starych bab.
Kiedy weszła do domu jej matka zaniemówiła, a ojciec zemdlał. Rodzeństwo dawno wybyło do Fukkatsu bądź innych regionów japonii, więc nie miało o tym pojęcia. Jedynie babka wyglądała tak jakby się tego spodziewała. - A więc stało się... - Babka opowiedziała dziewczynie klątwie, która jakoby miała być błogosławieństwem od Izanami. Krwawym błogosławieństwem by karać winnych. Wieczorem, tego samego dnia do drzwi Saekich zapukała policja. Sawako miała kłopoty... Tak samo jak jej babcia 70 lat temu. Jednak w jej wypadku obyło się bez więzienia. Z zeznań nauczyciela wynikało ze była to samoobrona. Jednak nie zmieniało to faktu że Saeki musieli wypłacić odszkodowanie poszkodowanym I to ogromne. W jednej chwili z dobrze usytuowanych obywateli, stanęli na skraju bankructwa. Ponadto Sawako dostała zakaz zbliżania się do chłopaków, a jej przerażona przyjaciółka trafiła na oddział w wyniku ciężkiego PTSD po tym co ujrzała. W szkole jej unikano, a nawet zaczęto ją gnębić i grozić jej rodzinie.
Po długich miesiącach, kiedy sama była w domu w końcu nie wytrzymała. Stojąc w łazience wpadła w szał. - Dlaczego... Dlaczego to musiało spotkać akurat mnie! - Pięść uderzyła w lustro po raz pierwszy. - To była ich wina! Ich wina! ICH WINA! NIECH PO PROSTU ZNIKNĄ! - Kolejne uderzenia padały w lustro. To zaczynało pękać, a kostki na dłoni Sawako krwawić. Gniew rósł... Kiedy zaczęła opadać z sił, zaczęła patrzeć w swoje zniekształcone przez długie pęknięcia oblicze. Kiedy się taka stała. Światło w łazience zamigotało, i poczuła coś... Nigdy nie widziała duchów, a o rzekomych medium tylko słyszała pogłoski. Ale to dławiące uczucie w gardle i lodowaty ucisk w sercu. Poza nią nikogo w domu nie było, ale... nie była tu sama. Czuła to. Bała się. Tego co się stanie z jej rodziną, tego co się z nią dzieje, tego wszystkiego czego nie potrafiła wytłumaczyć. Osunęła się na ziemię płacząc z bezsilności. Światło zgasło i zapaliło się ponownie i wtedy to usłyszała. Rzężenie jak u umierającej osoby. Strach ogarnął ją całkowicie. Zwinęła się w kulkę i nawet już nie płakała. Jej łzy wyschły. -Ja tylko chcę żeby to wszystko się już skończyło... Żebyśmy znowu mieli spokój. - Jej drżący głos odbijał się echem w łazience, lustro z głośnym trzaskiem pękło na kawałki spadając na ziemię, a rzężenie... Ono ustało. Tak samo jak na kilka chwil serce Sawako. Otworzyła oczy, kiedy jej ojciec przeprowadził jej sztuczne oddychanie. Musiał akurat wrócić, kiedy to wszystko się stało. Dopytywał, ale dziewczyna nie odpowiedziała na żadne pytanie. Po prostu poszła do pokoju, gdzie się zamknęła i poszła spać. Następny poranek okazał się brzemienny w mroczne wieści. Rodziny pobitych przez nią chłopaków, wraz z nimi samymi... Wszyscy zginęli poprzedniej nocy. Ich kości były połamane w nienaturalny sposób, a twarze zastygły w przerażeniu. Pojawiła się policja i padły kolejne pytania. A chwilę potem, ktoś jeszcze. Również pracujący dla rządu i wyglądający na wojskowego. Członek Tsunami zaczął ją wypytywać o ostatnie wydarzenia, a ona czując niebezpieczeństwo. Odpowiedziała tak jak policjantom. Miała Alibi i się go trzymała.

Od tamtego dnia również widziała duchy, jednak nigdy więcej już nie spotkała tajemniczej zjawy która wydawała ten przerażający dźwięk. Sawako chcąc uciec od tego wszystkiego, po ukończeniu szkoły odcięła się od rodziny. Ruszyła na uniwersytet, jednak z braku większych środków do życia zatrudniła się jako sprzątaczka i zamieszkała w najbiedniejszej dzielnicy miasta. W Nanashi. Tam jednak znalazła swoją drugą rodzinę. Kyoken. I dla nich zrobiłaby dosłownie wszystko. Nic dziwnego więc że w końcu do nich dołączyła. Życie toczyło się swoim torem i myślała że wszystko co złe ma już za sobą. Przynajmniej do tej jednej pamiętnej nocy. Jedna osoba przeżyła atak Onryo ściągniętego przez klątwę i gniew młodej Saeki. Stary człowiek i emerytowany egzorcysta, który był nieobecny podczas masakry swojej rodziny. Onryo zdołał odesłać, ale jego gorycz nie pozwalała mu żyć. Musiał domknąć krąg zemsty, by ten ruszył na nowo. Owy mężczyzna zatrudnił się na uniwersytecie jako woźny i długie miesiące czekał by wymierzyć sprawiedliwość młodej Saeki, którą nazywał złą wiedźmą. Stało się to pewnej nocy, gdy Sawako została sama w szkole po godzinach. Miała już tylko wyjść do łazienki umyć twarz i się ogarnąć. Potem wrócić do kochanych slumsów. Tam woźny ją dopadł. Z kataną w ręku. Zamknął drzwi, a ona nie miała jak uciec. Chlast. Jej ręka upadła na ziemię, a krzyk dziewczyny przeszył powietrze. Światło zamigotało. Za pierwszym ciosem padły kolejne, coraz to bardziej druzgocące. Ostatni z nich przeciął jej nogę przez to ta już poważnie krwawiąc, wypadła przez okno rozbijając je i spadając kilka pięter w dół. Umarła.
Nadal miała tyle do zrobienia... Już wróciła niemalże do normalnego życia, a on... JEJ TO ODEBRAŁ! Wściekłość jaką odczuwała była niesamowicie potężna, napływająca z każdej strony i starająca się wypaczyć jej duszę. I niemal się jej to udało. Słyszała nawoływania przodków jak i samej bogini. Tak jak tamtego dnia kiedy życie się jej spierdoliło. Nie. Nie znowu. Żądza zemsty, gniew i niespełnione pragnienia utrzymały ją w wymiarze żywych. Miłość do Kyoken i najbliższych, utrzymały ją przy zdrowych zmysłach. Nie stała się Onryo jak jej przodkowie. Tylko niezwykle wkurwionym Yurei.


Ostatnio zmieniony przez Saeki Sawako dnia 3/4/2023, 03:24, w całości zmieniany 2 razy
Saeki Sawako

Warui Shin'ya ubóstwia ten post.

Saeki Sawako

11/1/2023, 02:30
Yūrei
Saeki Sawako

Keiyaku Suru
-
Poziom kontraktu
0

Onryō: Toire no joō
0 - (Pasywnie) W formie ducha odcięte kończyny podążają za torsem Sawako, która przemieszcza się lewitując około metr od dowolnej powierzchni. Same kończyny nie mogą też się od niej na taką odległość oddalić. Inaczej za wszelką cenę próbują wrócić ściągane z siłą tym większą, im dalej ona jest. Ponadto instynktownie wyczuwa położenie wszystkich łazienek i toalet w promieniu 100 metrów. Onryo czują ją jak jedną z nich.
Może użyć tej umiejętności by uzyskać wizję tego co dzieje się w dowolnej łazience w zasięgu jej wykrycia.

Cel
Odnalezienie swojego mordercy, wypalenie mu oczu domestosem i utopienie w muszli klozetowej. | Zdjęcie klątwy z jej rodu.

Forma yūrei
Lewitujące, odcięte części ciała. Przecięte w: prawe przedramię, lewy biceps i przedramię, Prawe udo. Ciało naszpikowane grubymi kawałkami szkła. Sina skóra i oczy o niemalże białej barwie. Włosy wydają się być w stanie nieważkości. Jej mowie towarzyszy echo i demoniczny pogłos. Wiecznie mokre dłonie i lodowaty dotyk.


Kondycja

Stan fizyczny
W normie.

Stan psychiczny
W normie.


Umiejętności

Lingwistyka(Angielski, Chiński, Koreański, Rosyjski) - średniozaawansowana - 300pf
Dedukcja - podstawowa - 200pf
Orientacja przestrzenna - średniozaawansowana - 300pf
Psychologia - podstawowa - 200pf

...


Wady

OBSESJA(Nawiedzanie Łazienki) - niewielki
BRZYDOTA(W formie Yurei; Krwawiące ucięte kończyny) - znaczący
USZKODZENIE APARATU MOWY - niewielki
NEGATYWNA AURA (Zwierzęta) - znaczący
ZŁA SŁAWA(Uniwersytet; miejska legenda) - znaczący
URAZA(Osoby z ogromnym ego) - znaczący
OBSESJA(Kyoken) - niewielki
UZALEŻNIENIE(Straszenie Ludzi) - niewielki
...


W posiadaniu

Mityczne przedmioty
-
Shikigami
-
Technologia
-
Inne
-


Historia zmian

[+] 500 PF na start
[+] 500 PF za dodatkowe wady (2 x wada znacząca, 2 x wada niewielka)
[−] 1000 PF - Karta Postaci
[+] 10 PF - halloween

OBECNY STAN PF: 10


Postać sprawdzona przez: Warui.
Saeki Sawako
maj 2038 roku