Hibari
10/04/2037 00:56
jeszztem od shu, przyysłał mi numr do ciebie
10/04/2037 00:57
ddwonie
10/04/2037 00:59
POŁĄCZENIE
@SHOGO TOMOMI
Shogo Tomomi ubóstwia ten post.
Shogo
10/04/2037 00:57
wiadomość odczytana
10/04/2037 00:57
ok
10/04/2037 00:59
POŁĄCZENIE
W tle wyraźny szum samochodowego silnika - Gdzie mam podjechać, ile osób do zgarnięcia i w jakim stanie? - pada rzeczowo, niemal wojskowo, w głosie czuć jednak markowany czymś spokój. Słuchać szmer wydychanego - prawdopodobnie dymu papierosowego i na krótko nieco głośniejszy warkot - Zakładam pilność, skoro Shusei nie odezwał się sam - mówił pewnie, wyraźnie, prawdopodobnie chcąc uniknąć zakłóceń z tła i świstu wiatru z
otwartego okna.
otwartego okna.
@Minoru Yoshida
You don’t choose your demons,
but you do decide who owns who.
but you do decide who owns who.
Minoru Yoshida ubóstwia ten post.
Hibari
10/04/2037 01:00
POŁĄCZENIE
Z drugiej strony dało się słyszeć szum wiatru, który mógł być jednym z powodu zakłóceń, które wystąpiły na linii.
- Haiiro Chikku, chyba to opuszczony garaż, kiedyś był tu wypadek budowalny, nie wiem czy kojarzysz - ciężkość słów wydobywała się z krtani mężczyzny. W dodatku słowa, mimo pełnych wyrazów jak na stan, w którym Cayenne był, stawały się nieco niewyraźne, ale nie niezrozumiałe - Dwie osoby, jedna ranna. Obfite krwawienie z uda, powoli odczuwam wykrwawianie się - odpowiedział równie rzeczowo, dostosowując się do potrzeb rozmówcy. Mimo że zdania były co jakiś czas przerwane z uwagi na ciężkość w mówieniu, starał się utrzymać płynność wypowiedzi i przybrać w miarę możliwości miły ton głosu.
- Tak, nie wiem ile czasu mi zostało. Na chwilę odpłynąłem, więc pewnie długo siedziałem z otwartą raną. Jeśli możesz, przyjedź jak najszybciej.
- Haiiro Chikku, chyba to opuszczony garaż, kiedyś był tu wypadek budowalny, nie wiem czy kojarzysz - ciężkość słów wydobywała się z krtani mężczyzny. W dodatku słowa, mimo pełnych wyrazów jak na stan, w którym Cayenne był, stawały się nieco niewyraźne, ale nie niezrozumiałe - Dwie osoby, jedna ranna. Obfite krwawienie z uda, powoli odczuwam wykrwawianie się - odpowiedział równie rzeczowo, dostosowując się do potrzeb rozmówcy. Mimo że zdania były co jakiś czas przerwane z uwagi na ciężkość w mówieniu, starał się utrzymać płynność wypowiedzi i przybrać w miarę możliwości miły ton głosu.
- Tak, nie wiem ile czasu mi zostało. Na chwilę odpłynąłem, więc pewnie długo siedziałem z otwartą raną. Jeśli możesz, przyjedź jak najszybciej.
@SHOGO TOMOMI
Shogo
10/04/2037 01:00
POŁĄCZENIE
- Wiem gdzie to - niski ton na moment się urywa, zapewne wynikły najpierw z dymnego wdechu. Ciągłość ciszy zastępuje nagły pisk opon zrywu, odgłos zmienianych biegów i nagłe przyspieszenie - Jestem niedaleko. 10 minut i będę na miejscu - powtórzył tonacyjną pewność, przeplatając w niej faktyczną powagę, wyraźnie naznaczoną przez wojskową manierę, wymuszającą konieczna lakoniczność, do wykonywanego zadania - Jakieś zagrożeni zewnętrzne? Ktoś do zneutralizowania, czy tylko odbiór? - Cay mógł się domyślić, ze chodzi o broń. I potencjalnych wrogów ascendujący poziom zadania do bardziej niebezpiecznych manewrów. Szum zewnętrznych dźwięków cichnie.
@Minoru Yoshida
You don’t choose your demons,
but you do decide who owns who.
but you do decide who owns who.
Satō Kisara ubóstwia ten post.
Hibari
10/04/2037 01:02
POŁĄCZENIE
- Czekam więc - odpowiedział póki co krótko, nie wiedząc, czy na razie ma podać jakieś znaki charakterystyczne Minoru oraz Kisary. W tej chwili czekał na dalsze dyspozycje ze strony kierowcy, by móc przekazać mu wszystko, czego potrzebuje. Pocieszające, że wyraźnie słyszał odgłos silnika i pracy samochodu, czyli rzeczywiście może być tu za 10 minut. Tylko 10 minut.
- Tylko odbiór. Nie mam jednak pewności, czy ktoś nie będzie się tu kręcił. Osoba ze mną nie jest jednostką bojową, a ja nie jestem w stanie sprawdzić terenu - odpowiedział z krótkimi przerwami na oddech, by dać mu ogół sytuacji, do której w tej chwili jedzie.
- Czy potrzebujesz jeszcze jakiś informacji? Coraz ciężej mi się mówi.
- Tylko odbiór. Nie mam jednak pewności, czy ktoś nie będzie się tu kręcił. Osoba ze mną nie jest jednostką bojową, a ja nie jestem w stanie sprawdzić terenu - odpowiedział z krótkimi przerwami na oddech, by dać mu ogół sytuacji, do której w tej chwili jedzie.
- Czy potrzebujesz jeszcze jakiś informacji? Coraz ciężej mi się mówi.
@SHOGO TOMOMI
Satō Kisara ubóstwia ten post.
Shogo
10/04/2037 01:03
POŁĄCZENIE
- Względnie rozpoznam dwie postaci, z czego jedną ranną na opuszczonym terenie, ale jeśli rzucisz kilka szczegółów do rozpoznania, ułatwisz mi zadanie - zreferował lakonicznie, niemal jak w raporcie do potwierdzenia. Cisza zapada na krótko, słychać było stłumiony wdech, kolejna zgrzyt zmiany biegów, jakiś pisk i szum - Przyjąłem. Podjadę czarnym bmw. To wszystko. Będę za kilka minut - zakończył, nie czekając na dalsze pytania. Wiedział co do jego zadania należało i czego ma oczekiwać. Sprawa była wystarczająco poważna, by po prostu rozłączył się, pozostawiając dwójkę samym sobie. Przynajmniej przez chwilę. Jak na wojskowej misji z odbiciem.
POŁĄCZENIE ZAKOŃCZONE
@Minoru Yoshida
You don’t choose your demons,
but you do decide who owns who.
but you do decide who owns who.
Minoru Yoshida ubóstwia ten post.
maj 2038 roku