Strona 1 z 2 • 1, 2
Yoshida
11/04/2037
ZOSTAWIONO WIADOMOŚCI GŁOSOWE (4)
NIEODEBRANE POŁĄCZENIA (3)
12/04/2037
NIEODEBRANE POŁĄCZENIA (5)
ZOSTAWIONO WIADOMOŚCI GŁOSOWE (2)
14/04/2037
NIEODEBRANE POŁĄCZENIA (2)
ZOSTAWIONO WIADOMOŚCI GŁOSOWE (3)
16/04/2037 18:47
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
Mendo pospolita, od kilku dni zostawiam Ci wiadomości głosowe i próbuję się do Ciebie dobić. Co jest i czego mi nie mówisz? Daj znać, bo jak wjadę Ci na chatę, to pożałujesz, że nie zdążyłeś powiedzieć "arrivederci".
@MUNEHIRA AOI
Gnój Aoi
16/04/2037 19:22
ZGUBIŁEM TELEFON
I MOŻE, ALE TYLKO MOŻE NIE BYŁO MNIE W OGÓLE W FUKKATSU
TEŻ BY CI SIĘ RAZ NA JAKIŚ CZAS URLOP PRZYDAŁ, WIESZ???
16/04/2037 19:24
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- W ogóle zwolnij trochę z groźbami, nie rozmawiasz ze swoimi kolegami. To po pierwsze. A po drugie, to bardzo miłe, że aż tak tęskniłeś. Na przyszłość — możesz to okazywać w inny sposób, zamiast mnie na dzień dobry opierdalać. - W tle odzywa się nagle przyciszony gwizd czajnika. - Teraz słucham co się takiego działo, że aż tak byłem Ci potrzebny.
Minoru Yoshida ubóstwia ten post.
Yoshida
16/04/2037 20:11
gdzie się szlajałeś i czemu nie dałeś mi znać?
kupię Ci kurwa drugi, na smycz żebyś nigdy go nie zgubił
jakbym miał czas na urlop to bym jeździł
16/04/2037 20:14
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Grożę? Mój drogi, to była subtelna prośba. Nie groziłbym Ci, dobrze o tym wiesz - odpowiedział, robiąc pauzę. W tle dało się słyszeć cichy szmer oraz odpalaną zapalniczkę - Nie tęsknie - odparł, prawdopodobnie niezgodnie z prawdą - Martwiłem się po prostu. Kilka dni temu miałem wypadek przy pracy, nic groźnego. Nie wiedziałem co się z Tobą dzieję. I potrzebowałem Twojej obecności.
@MUNEHIRA AOI
Munehira Aoi ubóstwia ten post.
Gnój Aoi
16/04/2037 20:16
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Nad oceanem. Następnym razem jedziesz ze mną. Ostrzegam Cię, żebyś się nie zdziwił, jak Cię ktoś wciągnie na ulicy do samochodu i ockniesz się dopiero na plaży. Bo coś czuję, że to jedyna opcja, żebyś miał czas - w miękkim głosie ścieli się rozbawienie, chociaż zdawać by się mogło, że Aoi wcale nie żartuje w kwestii użycia przymusu.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
Najpierw rozchodzi się szmer pościeli i jakby krótka walka z nadprogramową ilością poduszek. Aoi prawdopodobnie unosi się z łóżka w trybie przyśpieszonym, kiedy w trakcie ruchu odzywa się: - Nic groźnego? Mówisz to tak, jakbyś był stolarzem i walnął się młotkiem w palec, Yoshida. Ale dobrze o tym wiemy, że tak nie jest... - przerywa nagle. Pauza opada ciężko. -Potrzebowałeś mnie? - Wypuszczone już przyciszonym głosem.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- W co się wpakowałeś?! Co ty sobie w ogóle wyobrażasz, że możesz sobie od tak zdechnąć?! Bo na pewno prawie zjechałeś, czuję to! Zostawić Cię na chwilę! Jesteś teraz u siebie?! Na pewno jesteś. Nigdzie się nie ruszaj! A jak Cię nie będzie, to zrobię takie larmo w budynku, że przez najbliższe kilka miesięcy sąsiedzi będą Cię błagać o niewychodzenie nigdzie. - Głos z każdym kolejnym słowem podnosi się co raz mocniej. Nie krzyczy jeszcze, ale ciska zgłoski w przejęciu i zdenerwowaniu, kiedy rozlega się trzask drzwi szafy i dźwięk przerzucanych nerwowo ubrań.
Minoru Yoshida ubóstwia ten post.
Yoshida
16/04/2037 20:20
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Hah, zamierzasz zaabsorbować porwanie żebym gdziekolwiek pojechał? Przykro mi to mówić, ale praca zawsze będzie jechać za mną - taka odpowiedzialność. Więc chętnie pojadę z Tobą na tą plażę, ale nie uwolnię się od telefonów i innych gówien. W dodatku jak ktokolwiek zobaczy mnie porywającego, będą chcieli mnie znaleźć, a Ciebie zajebać - jak psa, ale tego nie zamierzał już dodawać, choć rozbawienie tematem udzieliło się i jemu, gdy słyszał lekki śmiech chłopaka.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Aoi, uspokój się, nic mi się nie stało - odparł w miarę spokojnie i twardo, by swoim mocnym głosem móc zagłuszyć panikę mężczyzny. Mimo to wiedział, że zawsze mogło, ponieważ był w stanie krytycznym, o czym chłopakowi nie zamierzał tak głado powiedzieć - Nie spodziewałem się ataku po prostu. Dostałem w udo, to wszystko. Ranę mi opatrzono, daję radę też chodzić - odpowiedział w miarę możliwości łagodnie, gdy do płuc wdychał kłębki papierosowego dymu - Jak Cię to uspokoi to wpadnij, zobaczysz, że jestem w jednym kawałku. Nigdzie nie zamierzam się ruszać. Zresztą chętnie Cię zobaczę, nawet krzyczącego na mnie - odpowiedział, a w głosie dało się usłyszeć lekki uśmiech - A larmo w budynku nie radzę robić, bo wyjebie Cię mój członek z grupy, bez zastanawiania się nad tym, kim dla mnie jesteś. I pewnie parę innych osób - zaśmiał się cicho, by nieznacznie ułagodzić jego stres. Wiedział, ze paranoicznie bał się o niego, a on obiecał mu, że tak szybko nie zdechnie. Widocznie wciąż mu nie wierzył.
- Zrób sobie najpierw herbaty, słyszałem ten czajnik. U mnie możemy coś zjeść i pogadać. Zniosę nawet Twoją syrenę, tylko po prostu już przyjedź.
- Zrób sobie najpierw herbaty, słyszałem ten czajnik. U mnie możemy coś zjeść i pogadać. Zniosę nawet Twoją syrenę, tylko po prostu już przyjedź.
@MUNEHIRA AOI
Munehira Aoi ubóstwia ten post.
Gnój Aoi
16/04/2037 20:37
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- No to się zdziwią, jak nie będą mogli mnie zajebać, a telefon zgubisz w tak samo magiczny sposób, jak ja - sam nie był do końca pewien, w jaki sposób i gdzie go stracił, chociaż było wysoce prawdopodobnym, że zapomniał o nim specjalnie, w chwilowym uniesieniu, że może będzie w stanie „żyć" tak, jakby przeszłość nigdy nie istniała.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Aoi, uspokój się, nic mi się nie stało - powtarza za nim, przedrzeźnia go jak dziecko, zaraz to zaśmiawszy się krótko. Tracił nerwy, szybko, gwałtownie ze świadomością, że tak bardzo spieprzył jednym wyjazdem, jednym krótkim wypadem poza miasto. Czy pluł sobie w brodę? Tak. Czy czuł poczucie winy, chociaż był przekonany, że tego typu emocje nigdy do niego nie wrócą? Również tak. - Wiesz co, weź w ogóle przestań mnie uspokajać, bo sobie w tym nie radzisz - radził sobie; ale nie teraz, nie kiedy był daleko, kiedy nie miał go obok siebie, kiedy nie miał stu procent pewności, że faktycznie nie jest aż tak tragicznie, jak Aoi wykreował to sobie w głowie. - Herbata jest już zimna pewnie, nie pamiętam nawet gdzie stoi, bo położyłem się na chwilę. Także ten... gdzie ja dałem... nie tutaj... ja pierdolę...- szmery i trzaski drobnych przedmiotów niosą się, kiedy Aoi próbuje prawdopodobnie odnaleźć kartę do drzwi, w nerwach miotając się jak śledź gwałtownie wyrzucony z wody.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Dobra mam. Ja już wychodzę. Potrzebujesz czegoś, skarbie? Już jadę. Tylko drzwi nie zamykaj, bo je wywalę z zawiasów, jak poczuję, że są zakluczone. Masz się nie ruszać, tylko siedzieć w jednym miejscu.
Minoru Yoshida ubóstwia ten post.
Yoshida
16/04/2037 20:48
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Heh, nie mogę się doczekać, Aoiś - odparł z oczekiwaniem na jego obietnicę, ponieważ z pewnością przyjemnym byłoby zniknąć na chwilę z powierzchni ziemi, bez żadnych trosk i zmartwień. Żeby po prostu żyć z dnia na dzień, nie planując niczego.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
Ciche westchnięcie wydobyło się do nagrania, gdy słuchał swojego przedrzeźnienia. W tym samym czasie już nie wie, który papieros lądował mu do ust, by w końcu zabić chęć palenia. Wsłuchał się w krótki śmiech, tak dobrze mu już znany. Wyczuł jego negatywne wibracje, dlatego nie mówił nic więcej. Trwał przy nim, po prostu był, by za parę chwil móc zobaczyć go u siebie. Tak więc nie odzywał się, wysyłając mu praktycznie pustą wiadomość, by nagle zachrypły głos otoczył słuch Aoi.
- Właśnie przestałem i czekam na Ciebie. No w porządku, to przyjeżdżaj teraz. Będę chlał, jarał i czekał na kanapie. W ogóle, kwiatki mi od Ciebie już zwiędły
- Właśnie przestałem i czekam na Ciebie. No w porządku, to przyjeżdżaj teraz. Będę chlał, jarał i czekał na kanapie. W ogóle, kwiatki mi od Ciebie już zwiędły
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Są piękniejsze kiedy trawi je ogień. Niechcący je podpaliłem, bo bawiłem się niegrzecznie zapalniczką. Czy w takim razie mogę wstać i je wjebać pod strumień wody czy mam zjarać się razem z nimi? I nie, nie potrzebuję, raczej. Potrzebuję wyłącznie Ciebie, więc nie rób żadnych przystanków. I otworzyłem już je specjalnie dla Ciebie. Może nikt przez ten czas mnie nie zajebie.
@MUNEHIRA AOI
Munehira Aoi ubóstwia ten post.
Gnój Aoi
16/04/2037 21:08
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Niechcący? Wiesz, że najwspanialsza osoba w Twoim marnym życiu jest ślepa, prawda? A wiesz, że używa takiej zmyślnej aplikacji, która odczytuje to, co jest na zdjęciach, które dostaje? Wiesz, co usłyszałem? Nie wiesz, ale ja Ci z chęcią powiem... - zapada krótka cisza, przez którą przebija się niezrozumiałe, przyciszone pytanie z głębi szumiącego wnętrza samochodu. Aoi odburkuje coś tylko równie niezrozumiale, po czym wraca do swojego poprzedniego tonu: -"żywy ogień trawiący pomieszczenie". Spróbuj się chociaż raz bawić „trochę grzeczniej”, dobrze? Albo przynajmniej nie pal prezentów ode mnie, bo to cios poniżej pasa. Mogłeś je normalnie wyrzucić.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Nie mam zamiaru robić sobie przystanków, bo jestem w dresie. Nie pokażę się tak w miejscu publicznym. Doceń moje poświęcenie. - Krótki śmiech, luźniejszy, mniej napięty niż wcześniej rozściela się na podniebieniu, wpadając w mikrofon telefonu. Głos zdawać by się mogło, też podszyty jest większą dawką powietrza, oddechu spokojniejszego, bardziej miarowego, bo pierwsze zdenerwowanie powoli opuszcza ciało, opadając zmęczeniem na skroń.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- No już... spokojnie - łagodnieje przy kolejnych słowach, przyciszając głos, pozwalając mu opaść o oktawę. - Martwię się po prostu. Nic więcej. Nie chcę, żeby coś Ci się stało, rozumiesz? A i tak się dzieje... Ja Ciebie też potrzebuję i dobrze o tym wiesz. Za chwilę będę.
WIADOMOŚĆ GŁOSOWA
- Ale zanim przyjadę... - rozpoczyna niepewnie - Weź otwórz okno i trochę wywietrz. Bo wali pewnie spalenizną na kilometr.
Minoru Yoshida ubóstwia ten post.
Retro wiadomość
Gnój Aoi
01/04/2037 11:25
Fajki smakują paskudnie.
Teraz rozumiem, dlaczego nic nie czujesz. Rzuć to gówno.
Zrobię Ci perfumy, które pachną tytoniem.
Minoru Yoshida and Satō Kisara szaleją za tym postem.
Retro wiadomość
Yoshida
01/04/2037 11:35
bez przesady. I nie dlatego nie mam czucia. I kpisz sobie, że akurat to rzucę. Wolisz abym ćpał?
skoro Ci przeszkadza ten zapach, to po co chcesz mi robić takie perfumy?
Zresztą, co Cię tak nagle wzięło, co?
01/04/2037 11:38
...
Całowałeś się?
mam nadzieję, że tylko całowałeś
@MUNEHIRA AOI
Munehira Aoi ubóstwia ten post.
Strona 1 z 2 • 1, 2
maj 2038 roku