Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Warui Shin'ya
21/02/2037 01:27
Warui Shin'ya DZWONI DO CIEBIE
odbierz odrzuć
21/02/2037 01:27
21/02/2037 01:28
Warui Shin'ya DZWONI DO CIEBIE
odbierz odrzuć
Warui Shin'ya DZWONI DO CIEBIE
21/02/2037 01:27
NIEODEBRANE POŁĄCZENIE OD: Warui Shin'ya (1)
21/02/2037 01:28
Warui Shin'ya DZWONI DO CIEBIE
Rimura Sean
21/02/2037 01:28
ODEBRANO
— Shin, jest środek nocy. Jakiego gatunku szczeniaka próbujesz mi wcisnąć? Chyba nie porwałeś znów jakiegoś dzieciaka z budowy? Błagam powiedz, że to pies. — Po drugiej stronie słuchawki dało się słyszeć głośne, zrezygnowane wetchnięcie. — Zwierzę. Nie młody, karłowaty policjant.
Warui Shin'ya
21/02/2037 01:28
POŁĄCZENIE Z: Warui Shin'ya
00:05
21/02/2037 01:29
POŁĄCZENIE Z: Warui Shin'ya
00:05
SE---N? SŁABO CIĘ SŁY....AĆ. I NIE CHCĘ CI WCISNĄĆ........... NEGO SZCZENIAKA. POCZEKAJ, WYJDĘ NA ZE........TRZ. SZUKAM ŁĄCZA.
[trzask; skrzypnięcie zamykanych drzwi]
[odgłos kroków]
Lepiej?
Hej, pierwsza to najlepsza godzina, aby porozmawiać. Zwłaszcza w tak ważnych tematach. Wyślę ci go zaraz.
[trzask; skrzypnięcie zamykanych drzwi]
[odgłos kroków]
Lepiej?
Hej, pierwsza to najlepsza godzina, aby porozmawiać. Zwłaszcza w tak ważnych tematach. Wyślę ci go zaraz.
21/02/2037 01:29
Fajny, co?
I psiątko też spoko, nie?
A skoro o nim mowa... Gdybyś sięgał do kolana i miał trzy miesiące to jak chciałbyś się wabić? Trzecią godzinę próbuję wygrać tę walkę. Odpada Wafel.
I psiątko też spoko, nie?
A skoro o nim mowa... Gdybyś sięgał do kolana i miał trzy miesiące to jak chciałbyś się wabić? Trzecią godzinę próbuję wygrać tę walkę. Odpada Wafel.
Rimura Sean
21/02/2037 01:30
— Wylądowałeś w jakimś lesie? Lepiej. Mam nadzieję, że to naprawdę ważne- Jesteście ranni? — W tle rozlega się skrzypnięcie niskiej jakości materaca. — Już patrzę. — Pauza. Głęboki oddech, jakby z ulgą. — Jest środek nocy, a ty pytasz mnie, jakie psie imię bym sobie wybrał? Rozumiem, że Nie-wafel nie przeżyje nocy, jeśli go nie nazwiesz go już teraz. — Krótkie parsknięcie. — W porządku. Pomogę ci, żebyś chociaż ty miał okazję się wyspać. — Znów skrzypnięcie. — Co złego jest w Waflu? To całkiem urocze imię. Ale skoro byłeś skłonny nazwać kota Betonem, to może pies zostanie Asfaltem? Ugh, nie żebym to ja chciał się tak nazywać. Nawet nie próbuj tego wykorzystywać. Pewnie teraz podpowiadam ci głupie pomysły, ale sam rozumiesz. Może lepiej od początku... w jakich okolicznościach go znalazłeś?
Warui Shin'ya
21/02/2037 01:30
POŁĄCZENIE Z: Warui Shin'ya
01:13
POŁĄCZENIE Z: Warui Shin'ya
01:13
Nie w lesie, ale w Karafurunie jest słabe łącze w tych rejonach. Zrywa częściej i brutalniej niż okoliczne nastolatki. I mówiłem już, że nie jest środek nocy. Jest pierwsza. Tego nawet nie można nazwać noc... nie, nie. Poczekaj. Wiesz, imiona są bardzo ważne. Ja bym nie...
[dłuższa cisza; odchrząknięcie]
Nie wyobrażał sobie czegoś takiego. A on na własne czeka już co najmniej trzy miesiące. Od tego czasu nazywam go Psem, ale nie reaguje. Rozumiesz? Potrzebuje bardzo ważnego, potężnego, dostojnego imienia... ASFALT? Chciał...
[śmiech]
Mam nadzieję, że słyszysz, jak zmieniam ci nazwę w telefonie. Asfalt brzmi w porządku, ale to by znaczyło, że inni mogą go deptać. A nie mogą. Te czasy już nie wrócą, więc... O, Rian? Rian brzmi okej, nie? Jak ktoś, kto nie da się więcej skopać. Młody był w Nanashi. Jakieś gówniarze urządzały sobie na nim Igrzyska Śmierci.
Myślałem, że nie przeżyje.
Miałeś kiedyś coś takiego, Sean?
[dłuższa cisza; odchrząknięcie]
Nie wyobrażał sobie czegoś takiego. A on na własne czeka już co najmniej trzy miesiące. Od tego czasu nazywam go Psem, ale nie reaguje. Rozumiesz? Potrzebuje bardzo ważnego, potężnego, dostojnego imienia... ASFALT? Chciał...
[śmiech]
Mam nadzieję, że słyszysz, jak zmieniam ci nazwę w telefonie. Asfalt brzmi w porządku, ale to by znaczyło, że inni mogą go deptać. A nie mogą. Te czasy już nie wrócą, więc... O, Rian? Rian brzmi okej, nie? Jak ktoś, kto nie da się więcej skopać. Młody był w Nanashi. Jakieś gówniarze urządzały sobie na nim Igrzyska Śmierci.
Myślałem, że nie przeżyje.
Miałeś kiedyś coś takiego, Sean?
Asfalt
21/02/2037 01:31
— ZOSTAW TĘ NAZWĘ. MÓWIŁEM, ŻE TO NIE TAK, ŻE CHCIAŁBYM TAKIE IMIĘ. — Nie krzyczy do słuchawki, ale w tonie czuć zrobiłby to, gdyby mógł. W głosie plącze się mimowolne rozbawienie. — Rian? Skąd ci się to nagle wzięło? W sensie to ładne imię, ale od Wafla, przez Asfalt do Riana jest dość daleka droga. Z drugiej strony mówisz, że ma trzy miesiące, czeka trzy miesiące, a sam już od trzech godzin myślałeś nad jego imieniem. Może to nie przypadek? Hm. Mittsu? — Chwila ciszy. — Tutejsze dzieciaki potrafią być okropne. Dobrze, że w porę zareagowałeś. Niektóre zwierzaki nie mają tyle szczęścia. Niestety. — Milknie, tym razem na nieco dłużej. — Wiesz, nigdy nie miałem zwierzaka, więc ciężko mi powiedzieć, że wiem, jak to jest.
Warui Shin'ya
21/02/2037 01:32
POŁĄCZENIE Z: Warui Shin'ya
02:38
POŁĄCZENIE Z: Warui Shin'ya
02:38
[głośne parsknięcie]
Za późno, już się rzekło.
[...]
I nie taka znowu daleka ta droga. Ma coraz więcej punktów wspólnych, chociaż... jak teraz dałeś tę propozycję... hej, mały...
[oddalenie głosu]
... odoba ci się? Lepsze od Wafla?
[znów blisko]
Słuchaj, Mittsu chyba zostało zaakceptowane przez samego zainteresowanego, ale będziemy się jeszcze kontaktować w tej sprawie. Potrzebujemy czasu, aby mieć niepodważalną pewność. W sumie... chciałbyś go poznać, Sean? Wiesz, nigdy nie miałeś zwierzaka, a zaraz możesz poznać całe moje stado. Choć nie wiem na ile Beton należy do kogokolwiek. Powiedzmy więc, że Mittsu szedłby na pierwszy ogień.
Za późno, już się rzekło.
[...]
I nie taka znowu daleka ta droga. Ma coraz więcej punktów wspólnych, chociaż... jak teraz dałeś tę propozycję... hej, mały...
[oddalenie głosu]
... odoba ci się? Lepsze od Wafla?
[znów blisko]
Słuchaj, Mittsu chyba zostało zaakceptowane przez samego zainteresowanego, ale będziemy się jeszcze kontaktować w tej sprawie. Potrzebujemy czasu, aby mieć niepodważalną pewność. W sumie... chciałbyś go poznać, Sean? Wiesz, nigdy nie miałeś zwierzaka, a zaraz możesz poznać całe moje stado. Choć nie wiem na ile Beton należy do kogokolwiek. Powiedzmy więc, że Mittsu szedłby na pierwszy ogień.
Asfalt
21/02/2037 01:33
— Więc mam nadzieję, że teraz ty słyszysz, jak zmieniam ci nazwę na Bet- nie, to twój kot. Niech będzie Bruk. Przynajmniej powierzchniowo będziemy na równi, Shin. — Przez moment chłopięcy głos jest bardziej odległy niż wcześniej. Słychać krótki śmiech. — Jakich punktów wspólnych? Z czym?
— Na pewno zdąży się przyzwyczaić, jeśli od teraz zaczniesz go tak wołać. Ale może ktoś inny będzie miał lepsze propozycje. — Znów krótka przerwa. — Dwa zwierzaki to już stado? Czy o jakimś jeszcze nie wiem? Pewnie zdziwiłbyś się, gdyby twój kot mnie polubił. Sam nie wiem. Chociaż zostanie ojcem chrzestnym twojego psa będzie zobowiązywało, o ile to imię się przyjmie. W porządku.
— Na pewno zdąży się przyzwyczaić, jeśli od teraz zaczniesz go tak wołać. Ale może ktoś inny będzie miał lepsze propozycje. — Znów krótka przerwa. — Dwa zwierzaki to już stado? Czy o jakimś jeszcze nie wiem? Pewnie zdziwiłbyś się, gdyby twój kot mnie polubił. Sam nie wiem. Chociaż zostanie ojcem chrzestnym twojego psa będzie zobowiązywało, o ile to imię się przyjmie. W porządku.
Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
maj 2038 roku