First topic message reminder :
13/03/2037 11:12
13/03/2037 14:34
13/03/2037 16:12
Yakushimaru Seiya DZWONI DO CIEBIE
odbierz odrzuć
13/03/2037 16:12
13/03/2037 16:13
13/03/2037 17:09
13/03/2037 17:11
13/03/2037 23:16
__________________
14 marca 2037
14/03/2037 15:02
__________________
15 marca 2037
15/03/2037 15:02
15/03/2037 15:23
15/03/2037 17:16
15/03/2037 17:18
@Raikatsuji Shiimaura
Yakushimaru Seiya
13/03/2037 11:12
hej młoda
co dzisiaj robisz?
13/03/2037 14:34
aha
nie mówiłaś kurwa, że nocą balowałaś
w dodatku beze mnie
jest po jebanej czternastej
13/03/2037 16:12
Yakushimaru Seiya DZWONI DO CIEBIE
13/03/2037 16:12
NIEODEBRANE POŁĄCZENIE OD: Yakushimaru Seiya (1)
13/03/2037 16:13
no to już nie jest kurwa śmieszne
obraziłaś się?
nawet nie wiem kurwa o co
13/03/2037 17:09
no ja pierdolę
nie chcesz gadać, więc załatwimy to po męsku
chyba nie chcesz, żeby twój kolega się zmarnował?
13/03/2037 17:11
zajebałem dziekanowi z szafki, więc lepiej to kurwa doceń
będę tam gdzie zawsze
13/03/2037 23:16
dobra kurwa
odezwij się jutro
14 marca 2037
14/03/2037 15:02
no ty tak serio?
zajebista komunikacja
15 marca 2037
15/03/2037 15:02
co się z tobą dzieje?
jak potrzebujesz pomocy to mrugnij dwa razy
15/03/2037 15:23
zagadałem do tych jebanych nerdów z twojego roku
mówili, że nie było cię na zajęciach
15/03/2037 17:16
wiesz co
żarty się kurwa skończyły
idę ci wypierdolić drzwi z zawiasów
15/03/2037 17:18
więc może lepiej zostaw je otwarte
Seiwa-Genji Enma and Raikatsuji Shiimaura szaleją za tym postem.
Yakushimaru Seiya
16/03/2037 12:17
16/03/2037 12:18
16/03/2037 12:19
16/03/2037 12:20
16/03/2037 12:22
POŁĄCZENIE Z: Yakushimaru Seiya
00:04
no już kurwa nie przesadzaj
chyba nie jestem taki najgorszy?
16/03/2037 12:18
.
lepiej tak nie drąż, młoda
widać kurwa, że psycholog byłby z ciebie marny, więc dobrze, że rozkładasz na czynniki pierwsze tylko wozy
16/03/2037 12:19
co ty taka wymagająca?
kwiaty, czekoladki
i co kurwa będę z tego miał?
16/03/2037 12:20
zatrzymałem się na hot
udam, że tej reszty nie widziałem, bo jeszcze wpierdoliłbym połowę twoich czekoladek, żeby AŻ TAK nie poprawić ci humoru
ale przynajmniej nie muszę się martwić o to, że leżysz tam z powodu jakiegoś jebanego urazu głowy
wieje kurwa chłodem jak zawsze
16/03/2037 12:22
POŁĄCZENIE Z: Yakushimaru Seiya
— No co tam? Stęskniłaś się zajebiście irytującym mną i musiałaś mnie usłyszeć? — W tle słychać serię piknięć, które wybijają się ponad szum otoczenia. Słabe urywki rozmów nie tworzą żadnej spójnej całości; pozwalają jedynie stwierdzić, że miejsce, w którym się znajduje, jest zatłoczone. Sklep? — A może jeszcze jakieś życzenia? Tylko błagam, kurwa, niech to nie będzie paczka podpasek. Nie będę stał jak debil przed półkami, zastanawiając się, jakiego rozmiaru potrzebujesz. — Szelest reklamówki. — Poza tym spóźniłaś się co najmniej o dwie minuty. Wypierdalam stąd, zanim ta stara prukwa staranuje mnie wózkiem.
Seiwa-Genji Enma ubóstwia ten post.
Kruszynka
16/03/2037 12:17
16/03/2037 12:18
16/03/2037 12:19
16/03/2037 12:20
POŁĄCZENIE Z: Kruszynka
00:15
Byłbyś niezły gdyby nie te kurwy dookoła ciebie.
16/03/2037 12:18
Hamuj. Obydwoje mamy świadomość, że psycholog to moje drugie imię. Gdybyś nie musiał stale odgrywać dupka, pozera i bawidamka, pewnie nawet udałoby nam się na poważnie porozmawiać. Myślałeś kiedyś o tym?
Zacznijmy od czegoś prostszego.
Myślałeś kiedyś?
16/03/2037 12:19
Wykosztujesz się na tym mniej niż stawiając dziewczynom kolejne drinki. Dalej pamiętam ten twój krzywy uśmieszek przylepiony do gęby, gdy próbowałeś banalnego tekstu. Uznajmy, że po prostu spłacasz dług za straty moralne, jakie mi wtedy wyrządziłeś.
16/03/2037 12:20
Oh.
Czyli KTOŚ tu jednak kupił czekoladki.
Już nawet uznane za "moje". To urocze, Yakushimaru.
Może częściej będę lądować w szpitalu.
POŁĄCZENIE Z: Kruszynka
00:15
Po prostu trudno mi się obecnie pisze, wolałam zadzwonić, żeby nie urwać wątku. [...] Choć nie to, żebym potrzebowała na stałe twojego towarzystwa. Ale nie ma tu nic poza tą pikającą aparaturą. Nawet całkiem pasuje do [szelest siatki; wypierdalam stąd] tego, gdzie byłeś. Daleko masz jeszcze do mnie? Możesz zwolnić krok, bo zipiesz mi w ucho, a za dziesięć minut i tak jest obchód. Wiesz, poza lekarzem i pielęgniarką irytującą bardziej od ciebie, będziesz pierwszym moim gościem. Nie schrzań tego, dobra?
She was not fragile
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
Yakushimaru Seiya ubóstwia ten post.
Yakushimaru Seiya
16/03/2037 12:18
16/03/2037 12:20
16/03/2037 12:21
POŁĄCZENIE Z: Yakushimaru Seiya
00:24
tylko niezły?
chyba zaniżyłbym kurwa swoje progi, skoro już jestem zajebisty
nie no kurwa, wiem do czego zmierzasz
czyli mnie pocałujesz, jeśli nie będę kurwował przez kilka dni? tylko wyznaczmy jakiś start, bo nie wiem czy warto
16/03/2037 12:20
hah
a pomyślałaś, że byłoby kurwa prościej porozmawiać poważnie, gdybyś nie wychodziła z założenia, że każdy jest jebanym przygłupem?
zresztą nie masz czego analizować, nie jestem kurwa skrzywdzony
16/03/2037 12:21
no nie gadaj
i tak ojebałaś tego drinka, poza tym przynamniej nie siedziałaś sama
no i proszę, teraz masz zajebistego kumpla
POŁĄCZENIE Z: Yakushimaru Seiya
Dobra kurwa, nie musisz się przecież z niczego tłumaczyć. Wiem, że do twarzy ci w tej koronie, ale na pewno kurwa nie spadnie ci z głowy, jeśli przyznasz, że chcesz mnie zobaczyć. Nie będę pierdolił o tym na prawo i lewo, więc twoja zajebista reputacja jest bezpieczna.
No ja jebię.
Nieważne. Sytuacja pod kontrolą. I nie martw się, nie zapierdalam aż tak szybko. Ale byłem w okolicy, więc będę za kilka minut. Szumi ci kurwa już w uszach od tego pikania, a nie ja sapię. Poza tym co ty kurwa robisz pod aparaturą? Nie wiem czy przebiję cię w schrzanianiu, mała.
[Głośne stuknięcie szkła w tle.]
No ja jebię.
[Szelest. Oddech ulgi.]
Nieważne. Sytuacja pod kontrolą. I nie martw się, nie zapierdalam aż tak szybko. Ale byłem w okolicy, więc będę za kilka minut. Szumi ci kurwa już w uszach od tego pikania, a nie ja sapię. Poza tym co ty kurwa robisz pod aparaturą? Nie wiem czy przebiję cię w schrzanianiu, mała.
Raikatsuji Shiimaura ubóstwia ten post.
Kruszynka
16/03/2037 12:18
16/03/2037 12:20
16/03/2037 12:21
POŁĄCZENIE Z: Kruszynka
00:35
Tylko.
Zakład nie ma zresztą sensu. I tak przegrasz od razu jak mnie zobaczysz w obecnym stanie.
Poza tym mieliśmy do tego nie wracać.
16/03/2037 12:20
Nie uważam cię za jebanego przygłupa.
Tylko za typa, który udaje jebanego przygłupa.
Stąd "pozer".
Skrzywdzony chłopcze.
16/03/2037 12:21
Przecież nie przeszkadzało mi to, że siedzę sama.
Ale nie przeszkadzało mi też, że wydajesz kasę na drinki.
POŁĄCZENIE Z: Kruszynka
00:35
--- milczenie przez długą chwilę ---
Chyba... masz rację.
...
...
...
Chcę cię zobaczyć.
--- parknięcie ---
Może nawet kurewsko.
... nie stłucz Jacka D.
Jego też potrzebuję.
Będę kończyć.
Idzie lekarz.
Do zobaczenia.
Chyba... masz rację.
...
...
...
Chcę cię zobaczyć.
--- parknięcie ---
Może nawet kurewsko.
... nie stłucz Jacka D.
Jego też potrzebuję.
Będę kończyć.
Idzie lekarz.
Do zobaczenia.
She was not fragile
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
Yakushimaru Seiya ubóstwia ten post.
Yakushimaru Seiya
16/03/2037 12:19
16/03/2037 12:20
16/03/2037 12:21
POŁĄCZENIE Z: Yakushimaru Seiya
00:40
mówisz, że jest tak źle, że nie obejdę się bez wsparcia moich kurew?
nigdy nie powiedziałem, że nie będę do tego wracał
powiedzmy, że kurwa tymczasowo zamknąłem temat
ale jestem zajebiście wytrwały i nie zaszkodziło spróbować, nie? przynajmniej kurwa nie czaję się jak szczerbaty na suchary, chyba że wolisz większą subtelność
16/03/2037 12:20
a co masz kurwa rentgen w oczach?
skąd pomysł, że wciskam światu kit?
16/03/2037 12:21
dobra kurwa szczegóły
nie żałuję tego wydanego hajsu
POŁĄCZENIE Z: Yakushimaru Seiya
No prawie bym się kurwa na to nabrał, gdyby nie ta wymowna cisza. I czego się kurwa śmiejesz? Nie żebym nie zdawał sobie sprawy z tego, że jestem zajebiście zabawny, ale poczekam aż mnie zaskoczysz bezinteresownym wyznaniem. Tylko kurwa miłym wyznaniem.
O Jacka się nie martw. Odjebię ci tulipana dopiero, gdy wypijemy to do dna. Na razie, kru-szyn-ko.
[Cmoknięcie pod nosem. W głosie słychać rozbawienie.]
O Jacka się nie martw. Odjebię ci tulipana dopiero, gdy wypijemy to do dna. Na razie, kru-szyn-ko.
[Parsknięcie.]
Kruszynka
16/03/2037 12:19
16/03/2037 12:20
ZAKOŃCZONE POŁĄCZENIE Z: Kruszynka
00:41
Ja powiedziałam.
Temat jest skończony.
Tak jak ty jesteś skończonym dupkiem wracając do niego.
16/03/2037 12:20
Bo nie jesteś taki głupi na jakiego się kreujesz.
Czasami aż żal patrzeć.
A nie da się wymontować akurat tego rentgena. Niestety.
ZAKOŃCZONE POŁĄCZENIE Z: Kruszynka
00:41
She was not fragile
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
Yakushimaru Seiya ubóstwia ten post.
Yakushimaru Seiya
20/05/2037 18:57
20/05/2037 18:58
słuchaj tego
szedłem sobie dzisiaj kurwa przez miasto
jestem trochę wkurwiony ale dobra
w każdym razie nagle kurwa z zaułka słyszę wołanie o pomoc
no to sprawdziłem o chuj chodzi i
20/05/2037 18:58
patrz co kurwa znalazłem
wygląda jak ty, kruszynko
Raikatsuji Shiimaura ubóstwia ten post.
Kruszynka
20/05/2037 18:57
20/05/2037 18:58
Yakushimaru, nie mogę teraz rozmawiać.
20/05/2037 18:58
...
Jednak znalazłam chwilę...
Chociaż nie wiem czy teraz ze mnie kpisz, czy mówisz poważnie.
Masz gdzie zatrzymać tę kulkę? Akademik nie wydaje się zbyt dobrym miejscem.
I wcale nie wygląda jak ja. Nie patrzę na Ciebie z takim lękiem. Nie jestem też pewna czy AŻ TAK żwawo biegłbyś mi na pomoc.
She was not fragile
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
Yakushimaru Seiya ubóstwia ten post.
Yakushimaru Seiya
20/05/2037 18:59
20/05/2037 19:00
20/05/2037 19:01
zawsze kurwa mówię poważnie
o to nie musisz się martwić
już szukam dla niej zajebistego domu
jak nie znajdę, to zostaje schronisko
lepsze to kurwa niż karton na ulicy
20/05/2037 19:00
nie żeby kurwa chodziło mi o lęk
po prostu
obie macie takie kurwa wielkie oczyska
poza tym nie wiem co ty teraz pierdolisz, bo oczywiście, że pobiegłbym cię ratować, młoda
20/05/2037 19:01
w marcu trochę zjebałem
ale gdybym tam był, to ten tępy chuj by się nie pozbierał
Kruszynka
20/05/2037 18:59
20/05/2037 19:00
20/05/2037 19:01
Przez te przekleństwa nie brzmisz ani trochę poważnie.
Ale chyba mogę to przyjąć jako komplement.
Zresztą, po prostu przyjmę.
20/05/2037 19:00
Też pobiegłabym cię ratować.
Chociaż patrząc na moje umiejętności pewnie obydwoje trafilibyśmy na SOR.
Może przynajmniej do jednej sali na intensywnej terapii.
Wytrzymałbyś?
20/05/2037 19:01
Nie wątpię. Masz tak cięty język, że typ na pewno dostałby obrażeń kłutych już od samych twoich bluzgów.
Ale dzięki.
A. Co do kotki. Może znam kogoś, kto mógłby ją przygarnąć. Postaram się skontaktować i dam ci znać, dobra?
She was not fragile
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
like a flower;
She was fragile like
a b o m b.
Yakushimaru Seiya ubóstwia ten post.
maj 2038 roku