Rzeźba nie człowiek. Skrajnie oszczędny w ruchach oraz emocjach. Twarz nieskalana empatią; ciągle oceniający wzrok zatwardziałego cynika. Posiadający jedynie dwa tryby — całkowitego wycofania lub silnego ożywienia (tylko kiedy w krwioobiegu szumi już dziko alkohol). Zawsze nosi na szyi obrączkę zmarłego ojca, przez którą przeciągnięty jest srebrny, delikatny łańcuszek. W lewym płatku tylko jeden kolczyk, kiedy prawe usiane jest różnymi przekłuciami. Z racji na jego lęk przed igłami zapewne zrobione na całkowitej nieprzytomności. Na lewej łydce głęboka blizna, odbite szczęki lisa. Sylwetka obrysowana suchymi mięśniami, przyjemna dla oka, chociaż zazwyczaj nadmiernie zesztywniała. Ton głosu z reguły znudzony, jakby wypowiadał się od niechcenia i przymusu. Nie szczędzi sobie sarkazmu i uszczypliwości.

Zapach: Shoma pachnie przede wszystkim nutami paczuli, trawy i bergamotki, które przecinane są cięższym tonem tytoniu.

26

neutralni

Kyōki Yul

21

3

Rzeźba nie człowiek. Skrajnie oszczędny w ruchach oraz emocjach. Twarz nieskalana empatią; ciągle oceniający wzrok zatwardziałego cynika. Posiadający jedynie dwa tryby — całkowitego wycofania lub silnego ożywienia (tylko kiedy w krwioobiegu szumi już dziko alkohol). Zawsze nosi na szyi obrączkę zmarłego ojca, przez którą przeciągnięty jest srebrny, delikatny łańcuszek. W lewym płatku tylko jeden kolczyk, kiedy prawe usiane jest różnymi przekłuciami. Z racji na jego lęk przed igłami zapewne zrobione na całkowitej nieprzytomności. Na lewej łydce głęboka blizna, odbite szczęki lisa. Sylwetka obrysowana suchymi mięśniami, przyjemna dla oka, chociaż zazwyczaj nadmiernie zesztywniała. Ton głosu z reguły znudzony, jakby wypowiadał się od niechcenia i przymusu. Nie szczędzi sobie sarkazmu i uszczypliwości.

Zapach: Shoma pachnie przede wszystkim nutami paczuli, trawy i bergamotki, które przecinane są cięższym tonem tytoniu.

26

neutralni

Kyōki Yul

21

3

Rzeźba nie człowiek. Skrajnie oszczędny w ruchach oraz emocjach. Twarz nieskalana empatią; ciągle oceniający wzrok zatwardziałego cynika. Posiadający jedynie dwa tryby — całkowitego wycofania lub silnego ożywienia (tylko kiedy w krwioobiegu szumi już dziko alkohol). Zawsze nosi na szyi obrączkę zmarłego ojca, przez którą przeciągnięty jest srebrny, delikatny łańcuszek. W lewym płatku tylko jeden kolczyk, kiedy prawe usiane jest różnymi przekłuciami. Z racji na jego lęk przed igłami zapewne zrobione na całkowitej nieprzytomności. Na lewej łydce głęboka blizna, odbite szczęki lisa. Sylwetka obrysowana suchymi mięśniami, przyjemna dla oka, chociaż zazwyczaj nadmiernie zesztywniała. Ton głosu z reguły znudzony, jakby wypowiadał się od niechcenia i przymusu. Nie szczędzi sobie sarkazmu i uszczypliwości.

Zapach: Shoma pachnie przede wszystkim nutami paczuli, trawy i bergamotki, które przecinane są cięższym tonem tytoniu.

26

neutralni

Kyōki Yul

21

3

Rzeźba nie człowiek. Skrajnie oszczędny w ruchach oraz emocjach. Twarz nieskalana empatią; ciągle oceniający wzrok zatwardziałego cynika. Posiadający jedynie dwa tryby — całkowitego wycofania lub silnego ożywienia (tylko kiedy w krwioobiegu szumi już dziko alkohol). Zawsze nosi na szyi obrączkę zmarłego ojca, przez którą przeciągnięty jest srebrny, delikatny łańcuszek. W lewym płatku tylko jeden kolczyk, kiedy prawe usiane jest różnymi przekłuciami. Z racji na jego lęk przed igłami zapewne zrobione na całkowitej nieprzytomności. Na lewej łydce głęboka blizna, odbite szczęki lisa. Sylwetka obrysowana suchymi mięśniami, przyjemna dla oka, chociaż zazwyczaj nadmiernie zesztywniała. Ton głosu z reguły znudzony, jakby wypowiadał się od niechcenia i przymusu. Nie szczędzi sobie sarkazmu i uszczypliwości.

Zapach: Shoma pachnie przede wszystkim nutami paczuli, trawy i bergamotki, które przecinane są cięższym tonem tytoniu.

26

neutralni

Kyōki Yul

21

3