włosy w odcieniach pożogi - intensywna czerwień przeplata się z wściekłą pomarańczą i blond refleksami; szczeniacki głos; 183 centymetry stosunkowo dobrze zbudowanego pobliźnionego od pracy ciała; dla bezpieczeństwa osób trzecich twarz zawsze zakryta - albo całościową maską, albo maseczką jednorazową; rozbawione oczy w kolorze płynnego złota z jadowitymi, żółtymi jak płatki żonkili cętkami; sine powieki człowieka zmordowanego robotą; zapach trawy, liści, wiatru - stałej bieganiny; na nadgarstku lewej ręki nosi amatorsko zrobioną bransoletkę z czarnym kamykiem - na chropowatej powierzchni zawieszki wyryto tępym narzędziem dwie literki "H", a tuż obok niej, kompletnie niepasujący do jego statusu drogi sportowy zegarek;

19 lat

Tsume

Seiwa-Genji Enma (II)

4477

347

nieco przygarbiona, smukła sylwetka z okazjonalnym zarysem mięśni; brudnoszare, roztrzepane i nieco przydługie włosy wyraźnie krzywo, niedbale przystrzyżone; chłodne, szafirowe oczy należą do wnikliwego obserwatora, spojrzenie często określane mianem kurewskiego, prawdopodobnie przez mocno zarysowane, często zmarszczone brwi; wokół oczu wyraźne zmarszczki; usta i nos starannie zakryte cienką maską (skrywają szpetnie rozerwane usta i stare, zasklepione blizny); przekłute uszy zdobią drobne pierścienie i ciemne krążki; niesie się za nim wywietrzały zapach medykamentów, tanich detergentów i środków dezynfekujących wymieszany z wonią niezbyt kosztownej, świeżej wody kolońskiej; głos.

30

członek

-

614

66

Śmiech, słodki, drżący, perlisty przy ostatnich wyższych nutach wydawał się nieodłączną częścią drobnej, wręcz eterycznej sylwetki poruszającej się według tylko sobie znanej melodii. Zdawało się, że w każdej chwili da się jej porwać, wirując radośnie z małymi dłońmi wzniesionymi ku niebu. Śliczna twarz zdradzała mieszane pochodzenie, które tylko uwydatniał szafir roześmianych oczu okalany długimi, czarnymi rzęsami. Ładne usta, naturalnie zaróżowione zakrywały lekko wydłużone kły, a zgrabny nosek marszczył się śmiesznie, kiedy jakaś myśl, jak spadająca gwiazdka przemykała przez umysł. Śnieżne kosmyki włosów, sięgające pasa miękko opadały na wąskie ramiona, by zaraz mogły podskoczyć niczym sprężynki, kiedy ciało raz po raz rozsadzał nadmiar energii. To wszystko otulał aromat kwiecia mandarynki i miodu.

19 lat (24 duszne)

-

Randolph Éric Varmus

199

25

włosy w odcieniach pożogi - intensywna czerwień przeplata się z wściekłą pomarańczą i blond refleksami; szczeniacki głos; 183 centymetry stosunkowo dobrze zbudowanego pobliźnionego od pracy ciała; dla bezpieczeństwa osób trzecich twarz zawsze zakryta - albo całościową maską, albo maseczką jednorazową; rozbawione oczy w kolorze płynnego złota z jadowitymi, żółtymi jak płatki żonkili cętkami; sine powieki człowieka zmordowanego robotą; zapach trawy, liści, wiatru - stałej bieganiny; na nadgarstku lewej ręki nosi amatorsko zrobioną bransoletkę z czarnym kamykiem - na chropowatej powierzchni zawieszki wyryto tępym narzędziem dwie literki "H", a tuż obok niej, kompletnie niepasujący do jego statusu drogi sportowy zegarek;

19 lat

Tsume

Seiwa-Genji Enma (II)

4477

347

30

Senkensha

27

2

nieco przygarbiona, smukła sylwetka z okazjonalnym zarysem mięśni; brudnoszare, roztrzepane i nieco przydługie włosy wyraźnie krzywo, niedbale przystrzyżone; chłodne, szafirowe oczy należą do wnikliwego obserwatora, spojrzenie często określane mianem kurewskiego, prawdopodobnie przez mocno zarysowane, często zmarszczone brwi; wokół oczu wyraźne zmarszczki; usta i nos starannie zakryte cienką maską (skrywają szpetnie rozerwane usta i stare, zasklepione blizny); przekłute uszy zdobią drobne pierścienie i ciemne krążki; niesie się za nim wywietrzały zapach medykamentów, tanich detergentów i środków dezynfekujących wymieszany z wonią niezbyt kosztownej, świeżej wody kolońskiej; głos.

30

członek

-

614

66

włosy w odcieniach pożogi - intensywna czerwień przeplata się z wściekłą pomarańczą i blond refleksami; szczeniacki głos; 183 centymetry stosunkowo dobrze zbudowanego pobliźnionego od pracy ciała; dla bezpieczeństwa osób trzecich twarz zawsze zakryta - albo całościową maską, albo maseczką jednorazową; rozbawione oczy w kolorze płynnego złota z jadowitymi, żółtymi jak płatki żonkili cętkami; sine powieki człowieka zmordowanego robotą; zapach trawy, liści, wiatru - stałej bieganiny; na nadgarstku lewej ręki nosi amatorsko zrobioną bransoletkę z czarnym kamykiem - na chropowatej powierzchni zawieszki wyryto tępym narzędziem dwie literki "H", a tuż obok niej, kompletnie niepasujący do jego statusu drogi sportowy zegarek;

19 lat

Tsume

Seiwa-Genji Enma (II)

4477

347

Śmiech, słodki, drżący, perlisty przy ostatnich wyższych nutach wydawał się nieodłączną częścią drobnej, wręcz eterycznej sylwetki poruszającej się według tylko sobie znanej melodii. Zdawało się, że w każdej chwili da się jej porwać, wirując radośnie z małymi dłońmi wzniesionymi ku niebu. Śliczna twarz zdradzała mieszane pochodzenie, które tylko uwydatniał szafir roześmianych oczu okalany długimi, czarnymi rzęsami. Ładne usta, naturalnie zaróżowione zakrywały lekko wydłużone kły, a zgrabny nosek marszczył się śmiesznie, kiedy jakaś myśl, jak spadająca gwiazdka przemykała przez umysł. Śnieżne kosmyki włosów, sięgające pasa miękko opadały na wąskie ramiona, by zaraz mogły podskoczyć niczym sprężynki, kiedy ciało raz po raz rozsadzał nadmiar energii. To wszystko otulał aromat kwiecia mandarynki i miodu.

19 lat (24 duszne)

-

Randolph Éric Varmus

199

25

włosy w odcieniach pożogi - intensywna czerwień przeplata się z wściekłą pomarańczą i blond refleksami; szczeniacki głos; 183 centymetry stosunkowo dobrze zbudowanego pobliźnionego od pracy ciała; dla bezpieczeństwa osób trzecich twarz zawsze zakryta - albo całościową maską, albo maseczką jednorazową; rozbawione oczy w kolorze płynnego złota z jadowitymi, żółtymi jak płatki żonkili cętkami; sine powieki człowieka zmordowanego robotą; zapach trawy, liści, wiatru - stałej bieganiny; na nadgarstku lewej ręki nosi amatorsko zrobioną bransoletkę z czarnym kamykiem - na chropowatej powierzchni zawieszki wyryto tępym narzędziem dwie literki "H", a tuż obok niej, kompletnie niepasujący do jego statusu drogi sportowy zegarek;

19 lat

Tsume

Seiwa-Genji Enma (II)

4477

347

Pierwszą charakterystyczną rzeczą jaka rzuca się w oczy to pokaźny wzrost, bozia w tej kwestii go nie oszczędzała. Również aura niepokoju budzi lęk pośród zwykłych mieszkańców miasta, a nawet pośród tych, u których budzi respekt. Z obserwacji można wywnioskować, że mężczyzna przeżył wiele, o czymś świadczy blizna nad lewym łukiem brwiowym oraz ogólnie wymęczona mimika twarzy; wiecznie podkrążone oczy to coś naturalnego. Perfum lub wody kolońskie u niego nie uświadczysz, natomiast można zwrócić uwagę na występujący zapach nutki cynamonu, zmieszany z wonią tytoniu. Dodatkowo większe blizny skrywają się pod ubraniami, tak samo jak niezliczona ilość tatuaży na ciele, które czas nie oszczędził; są wyblakłe, rozlane, a nawet i gdzieniegdzie wycięte. Na dłoniach zawsze można zauważyć u niego sygnety, koniecznie złote zmieszane z intensywną czernią. Również na prawej dłoni znajduje się jedna z odsłoniętych blizn. Zawsze jest dobrze ubrany. Ma spory problem z zapachami, ponieważ jest bezwonny.

33 lat.

Kapitan Dywizji V w Shingetsu.

Munehira Aoi

642

65

włosy w odcieniach pożogi - intensywna czerwień przeplata się z wściekłą pomarańczą i blond refleksami; szczeniacki głos; 183 centymetry stosunkowo dobrze zbudowanego pobliźnionego od pracy ciała; dla bezpieczeństwa osób trzecich twarz zawsze zakryta - albo całościową maską, albo maseczką jednorazową; rozbawione oczy w kolorze płynnego złota z jadowitymi, żółtymi jak płatki żonkili cętkami; sine powieki człowieka zmordowanego robotą; zapach trawy, liści, wiatru - stałej bieganiny; na nadgarstku lewej ręki nosi amatorsko zrobioną bransoletkę z czarnym kamykiem - na chropowatej powierzchni zawieszki wyryto tępym narzędziem dwie literki "H", a tuż obok niej, kompletnie niepasujący do jego statusu drogi sportowy zegarek;

19 lat

Tsume

Seiwa-Genji Enma (II)

4477

347