Lubię tworzyć wydarzenia dla większego grona uczestników - nawet kilkunastu chętnych mnie nie przerazi, a z tym samym zapałem przebrnę przez bardziej kameralną grupę czy nawet jednoosobową wyprawę. Staram się dostosować do potrzeb oraz preferencji graczy, dlatego nawet na dużych eventach jestem skłonna do podzielenia postaci na mniejsze składy, by nie zmuszać nikogo do przedzierania się przez ściany tekstu osób, z którymi postać nie ma żadnej interakcji.
Większość wydarzeń rozpoczynam mając szkic z zaznaczonymi punktami, do których chcę dotrzeć akcją, ale staram się nie narzucać graczom sposobu, w jaki ten cel osiągną, pozostawiając im swobodę w działaniu. Nawet najbardziej opornym na wciąganie w przygodę staram się zapewnić jakieś zajęcie. Jestem też otwarta na propozycje i jeśli otrzymam prośbę o wprowadzenie jakiegoś zdarzenia w trakcie prowadzonego wydarzenia, postaram się je wprowadzić, o ile będzie to możliwe.
Nie bywam mordercza, dopóki gracz nie zasłuży na to swoim podejściem - jeśli postać nie wpakuje ręki do gardła wygłodniałego krokodyla, to jej nie straci. Chyba, że wcześniej zaznaczy, że nastawia się na walkę i utratę zdrowia. Lubię kostki, czasem wprowadzam jakąś nieskomplikowaną, autorską mechanikę (przykładowo podczas potyczek związaną z zadawaniem obrażeń przeciwnikowi), ale nie mam problemu z graniem czysto storytellingowo.
Preferuję terminy odpisów 48h, ale jestem pod tym względem elastyczna, równie dobrze może być to mniej lub więcej. Podczas rozgrywki mogę zmienić ustalony wcześniej termin na prośbę gracza, jeśli z jakiegoś powodu nie będzie mógł wyrobić się w czasie, aczkolwiek bez przesady i nie za każdym razem. Przygarniam posty dowolnej długości, z kolei sama nie daję krótszych niż długość ava.
Nie mam triggerów (poza bezmyślnością i brakiem logiki), jestem w stanie opisać dowolną sytuację - bardziej lub mniej szczegółowo. Poinformowana przed rozpoczęciem wydarzenia o ewentualnych triggerach uczestników, staram się unikać poruszania określonych tematów lub przynajmniej ograniczam szczegóły.