First topic message reminder :
nowa wiadomość od: numer nieznany
00:47 22/11/2036
nowa wiadomość od: numer nieznany (2)
nowa wiadomość od: numer nieznany (3)
00:47 22/11/2036
Gdzie ty, u licha, znajdujesz świeże słoneczniki w listopadzie?
Ale cieszę się, że w tym roku też pamiętałeś.
00:47 22/11/2036
Ale cieszę się, że w tym roku też pamiętałeś.
00:47 22/11/2036
Wreszcie mogę podziękować.
00:47 22/11/2036
00:47 22/11/2036
Lie
02/12/2036 06:18
02/12/2036 06:21
02/12/2036 06:26
Bardziej zastanawiające od tego, co mam dzisiaj w planach jest to, co może zaprzątać twoją głowę o szóstej nad ranem?
02/12/2036 06:21
Jednakże: leżę w łóżku w hotelu w Szanghaju, kiedy skończę pisać tę wiadomość, wstanę, wezmę prysznic, ubiorę się i pojadę do Suzhou. A-Lihua nalegała, abym przyleciał i poznał jej narzeczonego. Na nic się nie nastawiam. Jej słabość do facetów o zawadiackim spojrzeniu i ustach umiejących sprzedać największe kłamstwo, jest zbyt ukierunkowana, bym mógł pozwolić sobie na zmianę stanowiska w tej sprawie. Wspominała również o obiedzie i zoo. Pomimo iż jest ode mnie starsza, wciąż wydaje się taka infantylna.
02/12/2036 06:26
Dziecinna. Infantylna, czyli dziecinna.
Ichi
02/12/2036 06:18
02/12/2036 06:19
02/12/2036 06:28
02/12/2036 06:29
02/12/2036 06:29
02/12/2036 06:30
Cóż... jest remont tuż nad moją głową, a gość, który go robi, używa młota pneumatycznego idealnie od szóstej-zero-zero. Mam wrażenie, że jeszcze kilka takich dni, a przerżnie się przez sufit i będziemy mogli patrzeć na siebie z dezaprobatą.
02/12/2036 06:19
I zanim znów mnie skrytykujesz to tak, znam termin "dezaprobata", bo używałeś go nagminnie w rozmowach ze mną. Zwykle kręcąc głową, jakbyś stracił kręgi szyjne.
02/12/2036 06:28
O? Więc jesteś w Chinach? Zamierzasz odwiedzić rodzinę w Shenzhen? Co u nich?
02/12/2036 06:29
I kim właściwie jest A-Lihua? Chyba naprawdę dużo mnie ominęło przez ten czas. Obawiam się, że nie pozostawiasz mi wyboru. Jestem zmuszony rozpocząć grę w Sensō. Pamiętasz?
02/12/2036 06:29
Ten twój milczący stan i wiecznie marsowa mina były niezłą przeszkodą, ale przyznaj, że Sensō było dobrą opcją. W końcu sam zacząłeś zadawać pytania.
02/12/2036 06:30
Chcesz zacząć?
Lie
02/12/2036 06:34
02/12/2036 06:35
Nidy nie byłeś do tego przyzwyczajony. Ktoś, kto na co dzień cieszył się taką popularnością, musiał poczuć się przy mnie urażony. Czy to dlatego tak bardzo zależało ci, aby mnie poznać - bo nie dostawałeś odpowiedzi? Dlatego powstało Sensō?
02/12/2036 06:35
Zadajesz za dużo pytań, Ichiru. Nie na tym polegała ta zabawa, prawda?
Ichi
02/12/2036 06:35
02/12/2036 06:36
02/12/2036 06:37
02/12/2036 06:38
Hej, to ja wymyśliłem tę zabawę. Jak doszliśmy do sytuacji, w której to ty mnie pouczasz na temat jej reguł?
Chociaż fakt, nie na tym polegała.
Chociaż fakt, nie na tym polegała.
02/12/2036 06:36
No i masz rację. Częściowo właśnie dlatego powstało Sensō. Pomyślałem, że samo słowo "gra" sprawi, że przestaniesz traktować to tak poważnie - i dla świętego spokoju uznasz, że przystajesz na zasady, bo co to za problem zdradzić informację o ulubionym kolorze?
02/12/2036 06:37
Ale gry tego kalibru są jak rak. Ewoluują zanim się obejrzysz - i nie ma już odwrotu. Przyznaj jednak, że to był dobry pomysł. Zaczęło się niewinnie i chociażby dzięki temu wiem, że wstajesz szybciej niż słońce i dzięki temu mogłem do ciebie dziś napisać bez obawy, że cię przypadkowo obudzę. Lubisz praktyczne rozwiązania, a ta gra takie właśnie dawała. Daje. Potem poszło po bandzie, ale w sumie o to dokładnie mi chodziło.
02/12/2036 06:38
Dlaczego tak bardzo nie chciałeś mi odpowiadać, że aż musiałem wymyślić grę?
Ye Lian ubóstwia ten post.
Lie
02/12/2036 06:45
Bo stopniowe zbieranie informacji o drugim człowieku, go odkrywa. Nawet jeśli to zwykłe pytanie o kolor. Kiedy ktoś za dużo pyta, może spowodować, iż druga osoba to zainteresowanie odbierze opacznie. Potem człowiek nagle spostrzega, że tkwi w sieci przyzwyczajenia. Przyzwyczajenia, które ma wiele nazw. A ja nie uważałem, aby naprawdę mogło cię to ciekawić. Jak już wspomniałem — różniliśmy się. Gdyby nie pierwsze zajęcia w terenie, na których musieliśmy dobrać się w pary, kto wie, może nigdy nie zamienilibyśmy ze sobą słowa? Nie rozumiałem tego. Były osoby, które tylko czekały, aż do nich podejdziesz, a wybrałeś mnie — kogoś trzymającego się na uboczu, niezwiązanego z nikim. Sądziłem wtedy, że każdy twoja próba rozpoczęcia rozmowy to pewnego rodzaju sposób zwrócenia na siebie uwagi, jedynej osoby, która nie rzucała na ciebie pełnych podziwu spojrzeń. Czyli ostatniego ułamka brakującego ci do całkowitej perfekcji. Bo jeśli to tym nie było to czym? Czemu to ja ostatecznie stałem się właścicielem tych wszystkich wspólnych wspomnień? Czemu nie Kenta, czemu nie Minoru, albo Akihito? Chciałbym znać na to pytanie odpowiedź.
Ichi
02/12/2036 06:58
Dokończymy naszą grę innym razem. Muszę spadać. Odezwę się za jakiś czas, dobra?
Ichi
23/12/2036 03:03
Mam większe zlecenie w terenie i słaby zasięg. To potrwa jeszcze z trzy tygodnie. Może dwa, jeżeli się pospieszę.
Ichi
01/01/2037 00:02
ICHI
udostępnił lokalizację
01/01/2037 00:02
udostępnił lokalizację
01/01/2037 00:02
Żebyś dożył do naszego spotkania, Ye. Wszystkiego najlepszego.
Ye Lian ubóstwia ten post.
Ichi
01/01/2037 10:28
01/01/2037 10:28
Przynajmniej spróbuj.
01/01/2037 10:28
A wieczorem czekam na sprawozdanie z całego dnia. Zrób dzisiaj tylko to, na co masz ochotę.
maj 2038 roku