First topic message reminder :
Jeżeli masz pomysł na nową lokację, wystarczy, że wypełnisz poniższy formularz i poczekasz na jego akceptację. Tematy zakładane są z głównego konta, Haraedo, przez jednego z administratorów.
Jest to także miejsce do zgłoszenia prośby o stworzenie subforum na miejsce zamieszkania postaci.
Nowa lokacja
Jeżeli masz pomysł na nową lokację, wystarczy, że wypełnisz poniższy formularz i poczekasz na jego akceptację. Tematy zakładane są z głównego konta, Haraedo, przez jednego z administratorów.
- Kod:
[b]Dział:[/b] do wyboru: Fukkatsu, Kakure.
[b]*Subforum:[/b] jeżeli chodzi o konkretne subforum - określ je.
[b]Nazwa tematu:[/b] należy pamiętać, że fabuła dzieje się na terenach Japonii. Nazwy oraz imiona NPC powinny być więc klimatyczne.
[b]Art:[/b] dobrej jakości art. Szerokość minimalna wynosi 900 pikseli.
[b]Opis:[/b] jak najbardziej wyczerpujący opis lokacji. Staraj się wymyślić różne "smaczki", które nadadzą miejscu indywidualności. Legendy, plotki, charakterystyczne punkty, opcjonalnie NPC. Tekst powinien być napisany neutralnie, a w treści nie może być zdań zwracających się bezpośrednio do czytelnika (np. "Jeżeli znałbyś to miasto od dziecka, wiedziałbyś jak znaleźć to miejsce". Zamiast tego można dać: "Ci, którzy znają miasto od dziecka, wiedzą, jak znaleźć to miejsce").
[b]* Rzut:[/b] punkt niewymagany. Jeżeli zakładasz, że na danym terenie jest możliwość uzyskania jakiejś rzeczy, np. składniku, opisz również wyniki rzutów, gdzie 1 – sukces, 2-5 – porażka, 6 – skrajna porażka (interwencja MG).
Jest to także miejsce do zgłoszenia prośby o stworzenie subforum na miejsce zamieszkania postaci.
- Kod:
[b]Dzielnica:[/b] do wyboru: centrum, Karafuruna Chiku, Asakura, Nanashi.
[b]Adres:[/b] adres to ulica, numer budynku oraz - opcjonalnie - numer mieszkania.
[b]Opis:[/b] opisz w dwóch zdaniach ogólną charakterystykę budynku. W centrum i Karafurunie Chiku warto zaznaczyć ilupiętrowy jest budynek oraz ile mieszkań posiada ogółem.
[b]Mieszkańcy:[/b] wypisz postacie, które zamieszkują dany punkt. Nie zaliczają się tu NPC.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Karafuruna Chiku
Nazwa tematu: Ikidomari
Art: kilk | oryginał
Opis: Na granicy wejścia do Akai tōri, słynnej dzielnicy, w której świadczone są usługi erotyczne, znajduje się jedna, dość ciasna i nieoświetlona uliczka. Kończy się ona jedną, niemożliwą do uniknięcia ścianą, co stanowi ślepy zaułek. Jedyne światło, jakie pada na Ikidomari, to te z neonów i szyldów znajdujących się znacznie wyżej punktów usługowych oferujących całonocne imprezy z porządną dawką alkoholu. Nie bez powodu jest unikana przez mieszkańców i turystów - osoby o niekoniecznie dobrych intencjach wykorzystują jej położenie przy głośnych klubach w celach nie tylko rabunkowych, ale też i przestępstw na tle seksualnym. Głośna muzyka skutecznie tłumi krzyki, zła sława zniechęca do wejścia, natomiast nikłe oświetlenie uniemożliwia dostrzeżenie tego, jaka krzywda tam może się dziać. Jak wiadomo, ciekawość jest pierwszym stopniem do piekła - i nie bez powodu ludzie skutecznie się tych słów trzymają, unikając Ikidomari za wszelką cenę. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
* Rzut: -
*Subforum: Karafuruna Chiku
Nazwa tematu: Ikidomari
Art: kilk | oryginał
Opis: Na granicy wejścia do Akai tōri, słynnej dzielnicy, w której świadczone są usługi erotyczne, znajduje się jedna, dość ciasna i nieoświetlona uliczka. Kończy się ona jedną, niemożliwą do uniknięcia ścianą, co stanowi ślepy zaułek. Jedyne światło, jakie pada na Ikidomari, to te z neonów i szyldów znajdujących się znacznie wyżej punktów usługowych oferujących całonocne imprezy z porządną dawką alkoholu. Nie bez powodu jest unikana przez mieszkańców i turystów - osoby o niekoniecznie dobrych intencjach wykorzystują jej położenie przy głośnych klubach w celach nie tylko rabunkowych, ale też i przestępstw na tle seksualnym. Głośna muzyka skutecznie tłumi krzyki, zła sława zniechęca do wejścia, natomiast nikłe oświetlenie uniemożliwia dostrzeżenie tego, jaka krzywda tam może się dziać. Jak wiadomo, ciekawość jest pierwszym stopniem do piekła - i nie bez powodu ludzie skutecznie się tych słów trzymają, unikając Ikidomari za wszelką cenę. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
* Rzut: -
nozomi
見つかって無くして わからないままで fate somehow brings me hope inside my heart
Matsumoto Hiroshi ubóstwia ten post.
Dzielnica: Karafuruna Chiku
Adres: Hirohito 11/3
Opis: Specyficzny, pięciopiętrowy budynek, gdzie na piętro przypadają trzy mieszkania, może nie wygląda na najnowszy nabytek w okolicy, ale ma w sobie wszystko, co pozwala na spokojną egzystencję. Są one zamieszkiwane głównie przez studentów, co wynika z faktu, iż właścicielem budynku jest starszy mężczyzna, który nie nadąża w ciągu ostatnich kilku lat ze zmianami cen i utrzymuje stare koszta wynajmu, poza zmiennymi w postaci wody lub prądu. Tynk odpada, może czasami korki wyrzuca i znowu nic nie działa, ale przynajmniej można gdzieś tanio mieszkać.
Mieszkańcy: Umemiya Eiji
Adres: Hirohito 11/3
Opis: Specyficzny, pięciopiętrowy budynek, gdzie na piętro przypadają trzy mieszkania, może nie wygląda na najnowszy nabytek w okolicy, ale ma w sobie wszystko, co pozwala na spokojną egzystencję. Są one zamieszkiwane głównie przez studentów, co wynika z faktu, iż właścicielem budynku jest starszy mężczyzna, który nie nadąża w ciągu ostatnich kilku lat ze zmianami cen i utrzymuje stare koszta wynajmu, poza zmiennymi w postaci wody lub prądu. Tynk odpada, może czasami korki wyrzuca i znowu nic nie działa, ale przynajmniej można gdzieś tanio mieszkać.
Mieszkańcy: Umemiya Eiji
nozomi
見つかって無くして わからないままで fate somehow brings me hope inside my heart
Warui Shin'ya ubóstwia ten post.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Hirohito 11-3
Nazwa tematu: Przedpokój
Art: O, taki. Wiem, że wymiary nie ten teges, ale jestem na laptopie, który przy filmie na YT 1080p umiera na 100% zużycia procesora. ;_;
Opis: Wchodząc do mieszkania, w którym egzystuje Eiji, można odnieść wrażenie, iż tętni ono własnym życiem. Może i jest stare, może i panele wypadałoby wymienić, ale ma ono swój specyficzny, unikalny wręcz urok, a to wszystko za sprawą roślin, które znajdują się na parapetach, na podłodze i na starych meblach wszelkiej maści. Jest przede wszystkim zielono. Może ściana wymaga ponownego pomalowania, może przydałoby się wymienić żarówki, ale jedno jest pewne - poczuć się tutaj można dosłownie jak w domu. Zapach niektórych roślin rozchodzi się po mieszkaniu bez najmniejszego problemu, a grube ściany wygłuszają w znacznym stopniu huk imprez mających miejsce tuż za rogiem. Co prawda światła nadal uderzają po oczach w nocy i bardzo często budzą z głębokiego snu, ale kto powiedział, że będzie idealnie?
link dodane subforum z mieszkaniem. Sprawa wyraśniona na pw.
*Subforum: Hirohito 11-3
Nazwa tematu: Przedpokój
Art: O, taki. Wiem, że wymiary nie ten teges, ale jestem na laptopie, który przy filmie na YT 1080p umiera na 100% zużycia procesora. ;_;
Opis: Wchodząc do mieszkania, w którym egzystuje Eiji, można odnieść wrażenie, iż tętni ono własnym życiem. Może i jest stare, może i panele wypadałoby wymienić, ale ma ono swój specyficzny, unikalny wręcz urok, a to wszystko za sprawą roślin, które znajdują się na parapetach, na podłodze i na starych meblach wszelkiej maści. Jest przede wszystkim zielono. Może ściana wymaga ponownego pomalowania, może przydałoby się wymienić żarówki, ale jedno jest pewne - poczuć się tutaj można dosłownie jak w domu. Zapach niektórych roślin rozchodzi się po mieszkaniu bez najmniejszego problemu, a grube ściany wygłuszają w znacznym stopniu huk imprez mających miejsce tuż za rogiem. Co prawda światła nadal uderzają po oczach w nocy i bardzo często budzą z głębokiego snu, ale kto powiedział, że będzie idealnie?
nozomi
見つかって無くして わからないままで fate somehow brings me hope inside my heart
Seiwa-Genji Enma ubóstwia ten post.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Karafuruna Chiku
Nazwa tematu: Muryō no sofa
Art: klik
Opis: Nikt nie zna prawdziwej genezy tego opuszczonego przystanku autobusowego. Jedna historia mówi o tym, jak właściciel klubu na Akai tōri wyrzucił poplamioną krwią i poniszczoną sofę, gdy ta została uszkodzona przez klienta znajdującego się w szale narkotykowym. Druga jest bardziej komiczna i uderza w młodzieńcze rytmy balowania - grupa porządnie wstawionych studentów znalazła ją przy śmietnikach, uznając za idealny mebel w oczekiwaniu na wytrzeźwienie, a co za tym idzie - kolejną, alkoholową libację. Niezależnie od tego, która z tych opowieści jest prawdziwa, mebel stanowi niemałą atrakcję, tudzież miejsce spotkań - niemal każdy w Karafuruna Chiku wie o jego istnieniu, co świadczy wręcz o zakorzenionej kultowości tej lokacji. Wieczorami można tu spotkać rozmawiających ze sobą studentów, późniejszymi, okraszonymi półmrokiem nocami - śmiałków nieznających granic w tym, co powinno być prywatne, natomiast wczesnym porankiem trzeźwiących wojowników, którzy obiecują sobie, że następnym razem tyle w siebie nie wleją. Co by się nie działo, ciężko, aby nie było na tym przystanku ani jednej duszy - czy to leniwie drzemiącej, czy może ukradkiem starającej się wlać w siebie mocniejszy alkohol.
* Rzut: Rozpoczynając wątek, jeden z graczy może rzucić dwiema kostką K6 na wydarzenie losowe, powiązane z tym miejscem. Podczas rzutu kolejność ma znaczenie. Wynik kostek należy opisać fabularnie i się do niego dostosować po wykonaniu rzutu.
link.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Karafuruna Chiku
Nazwa tematu: Sanī Yakkyoku - apteka.
Art: klik.
Opis: Niewielka, wciśnięta pomiędzy klubami apteka, nie wyróżnia się niczym szczególnym poza zielonym, niewielkim szyldem składającym się z neonów i starej, ledowej tablicy informującej o aktualnej pogodzie z ekstrawagancką animacją. Nic dziwnego zatem, że zapach leków dociera do nozdrzy tuż po przekroczeniu progu sklepu, przypominając zapach sal szpitalnych. Nawet nie trzeba mieć sprawnego wzroku, aby dostrzec, jak stara farba wręcz odpada płachtami z sufitu, a blat pożółkł od dymu dostającego się do środka poprzez nie do końca sprawną klimatyzację. Miejsce to wygląda tak, jakby zatrzymało się w pewnym okresie i nie chciało ulec zmianom, którymi ręka czasu uraczyła resztę budynku; nawet żaluzje wskazują na utknięcie w przeszłości.
Obsługa tutaj wykonuje swoje obowiązki mimo wszystko sumiennie i bez większych problemów. Spokój ten zaburzają krążące po okolicy pogłoski o wykonywaniu lewych recept i sprzedaży leków odurzających pod stołem, ale nigdy nie doszło do złapania pracowników na gorącym uczynku. Każda próba ingerencji policji kończyła się bez zebrania dostatecznych dowodów na popełnienie przestępstwa.
Jak się okazuje, farmaceuci posiadają bardzo rozbudowaną sieć kontaktów do tego stopnia, że wiedzą, czy ktoś pracuje w imię prawa bądź zabłądził. Ciężko jest ich okłamać w tak trywialnych sprawach i niemal od razu wykrywają kłamstwo, nie odkrywając swoich kart. Nie ma nic dziwnego więc w tym, że wiele osób "ciekawych" prawdziwości plotek zostało odesłanych z kwitkiem; zatrudnieni tutaj ludzie wyszkoleni są w prowadzeniu brudnych interesów.
* Rzut: Rozpoczynając wątek, jeżeli pragniesz skorzystać z szemranych usług oferowanych przez farmaceutów, konieczne jest zastosowanie odpowiedniej, przystosowanej do tego miejsca mechaniki.
Jeżeli Twoja postać należy do Shingetsu od co najmniej trzech miesięcy fabularnych - ze względu na reputację i lokalizację apteki w dzielnicy Karafuna - otrzymuje +30 do wyniku na przychylność. Jeżeli należy do klanu Minamoto bądź Tsunami, otrzymuje modyfikator -15 do wyniku przychylności. Przynależność do Kyoken lub brak przynależności nie wpływają ani pozytywnie, ani negatywnie na ostateczny wynik. Działanie postaci w zawodzie w ramach prawa i systemu bezpieczeństwa - jakiekolwiek zawody prawnicze, policyjne - zapewnia mocny, negatywny modyfikator -30 do przychylności.
Przychylność pracowników jest obliczana jako średnia z dwóch rzutów K100: jednego na kamuflaż, drugiego na kłamstwo.
link. Zmieniłam jedynie sumy modyfikatorów, aby bardziej je dostosować do mechaniki.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Nanashi
Nazwa tematu: Lecznica Tahara
Art: klik
Opis: Otoczenie tegoż budynku nie wydaje się bezpieczne na pierwszy rzut oka - wszędobylskie, walące się po okolicy cegły i śmieci stanowią niemożliwy do usunięcia, stały wystrój tej krótkiej uliczki. Tynk odpadający z ścian powoduje, iż dookoła unosi się nieprzyjemny, drapiący płuca kurz, zachęcający naturalną reakcją organizmu do kaszlu. Mieszkańcy Nanashi zdają sobie sprawę z tego, iż - jeżeli tylko tego potrzebują - mogą właśnie tutaj szukać pomocy, jakkolwiek z wierzchu by nie wyglądało. Pierwsze wrażenie może być wręcz mylące, ale to właśnie za tymi wybrakowanymi, poblakłymi ścianami znajduje się gabinet lekarski, nie do końca idealnie wyposażony, ale wystarczająco w celu zapewnienia podstawowej opieki.
Pomysłodawcą tego punktu opieki jest Tahara Shinji, ponad czterdziestoletni mężczyzna, który stracił uprawnienia do wykonywania zawodu podczas służby w wojsku. Mimo nadal młodego - względnie - wieku, srebrzyste włosy odznaczają się niemal na każdym kroku, świadcząc zapewne o chronicznym stresie. Nikt nie wie, jaka sytuacja doprowadziła do takiej decyzji i zamieszkania w Nanashi - jedni podejrzewają przyczynienie się do śmierci towarzysza, inni wykorzystywanie swoich uprawnień w celach pozamedycznych. Shinji nie podzielił się absolutnie z nikim historią lat przeszłych, pozostawiając ją tylko i wyłącznie dla siebie. Cechą charakterystyczną lekarza jest brak dolnej kończyny od części kolana, jak i odpowiedniego implantu - prawidłowo dobrana metalowa część ma na celu zachować ciało w pozycji pionowej, aby nie doszło do potencjalnego wywrócenia.
Ilość osób wymagających opieki jest często spora, w związku z czym na zewnątrz można zobaczyć ciągnące się, pełne niepewności sylwetki, którym to zdrowiu zagroziły najróżniejsze choroby bądź obrażenia. Tymi zajmują się dwie kobiety, które wcześniej ukończyły pielęgniarstwo jeszcze w czasach, gdy można było otrzymać seminarium w ramach wykształcenia średniego, jak i wolontariusze, jeżeli tacy się znajdą i nie boją pracować bez umowy bądź korzyści wynikających z pomocy. Nie można odmówić im tego, że zyskują w oczach lokalnej społeczności, co znacznie rozszerza sieć kontaktów. Duchota pracowania w maskach, widok krwi, kolejne ubranie wymagające wyczyszczenia - to wszystko jest rekompensowane przychylnością osób, którym udzielona zostanie pomoc.
W przypadkach nagłych - w porozumieniu z mieszkańcami Nanashi, jako niezapisana zasada - linia ludzi jest ignorowana na rzecz ratowania życia tym, którzy tego wymagają i nie mogą już dłużej czekać.
Lecznica wspierana jest przez ugrupowanie Kyoken, zyskując jej przychylność, co wiąże się także ze współpracą z Sanī Yakkyoku - to właśnie z tego miejsca pozyskiwane są medykamenty bez konieczności załatwiania odpowiednich recept. Zdarza się, że członkowie Shingetsu korzystają z tejże opieki medycznej, nie chcąc kierować na siebie oczu innych, nieprzychylnych - sekrety, dźgnięcia i inne, skupiające na sobie uwagę obrażenia, są tutaj bezpieczne i poza zasięgiem wścibskich spojrzeń stróżów prawa.
Często pacjenci zostawiają również coś od siebie w podarku, wiedząc, jak ten punkt medyczny jest ważny w ich przetrwaniu. Tahara nie poddaje się w swoich działaniach, służąc ludziom od rana do wieczora, w pocie czoła i rozmazanej na rękawiczkach krwi, ażeby jedynie zaczerpnąć na moment powietrza i powrócić do służby.
link.
---
Tak, wiem, w opisie wymyślenia kostek jest konkretny schemat, ale uznałam, że nie zdobywa się przecież z sofy niczego szczególnego poza scenariuszem do odegrania. W aptece już tak, dlatego wzięłam pod uwagę mechanikę powiązaną z umiejętnościami, ich średnią w rzucie, przynależności do ugrupowań, żeby wszystko ładnie się spinało. Shingetsu nie będzie miało większych problemów z uzyskaniem tego, co chce, chyba że rzut będzie bardzo niefortunny.
No i rzuty nie są obowiązkowe - stanowią opcjonalną możliwość.
A ta klinika to chciałam, żeby miała współpracę z apteką, bo zdobywanie medykamentów wymaga uprawnień, a nikt stamtąd ich nie ma. Klinika nie jest duża, jest mała, ma stanowić taki punkt pierwszej pomocy, żadnej poważnej operacji się tam nie przeprowadzi. Proszę mnie nie jeść
*Subforum: Karafuruna Chiku
Nazwa tematu: Muryō no sofa
Art: klik
Opis: Nikt nie zna prawdziwej genezy tego opuszczonego przystanku autobusowego. Jedna historia mówi o tym, jak właściciel klubu na Akai tōri wyrzucił poplamioną krwią i poniszczoną sofę, gdy ta została uszkodzona przez klienta znajdującego się w szale narkotykowym. Druga jest bardziej komiczna i uderza w młodzieńcze rytmy balowania - grupa porządnie wstawionych studentów znalazła ją przy śmietnikach, uznając za idealny mebel w oczekiwaniu na wytrzeźwienie, a co za tym idzie - kolejną, alkoholową libację. Niezależnie od tego, która z tych opowieści jest prawdziwa, mebel stanowi niemałą atrakcję, tudzież miejsce spotkań - niemal każdy w Karafuruna Chiku wie o jego istnieniu, co świadczy wręcz o zakorzenionej kultowości tej lokacji. Wieczorami można tu spotkać rozmawiających ze sobą studentów, późniejszymi, okraszonymi półmrokiem nocami - śmiałków nieznających granic w tym, co powinno być prywatne, natomiast wczesnym porankiem trzeźwiących wojowników, którzy obiecują sobie, że następnym razem tyle w siebie nie wleją. Co by się nie działo, ciężko, aby nie było na tym przystanku ani jednej duszy - czy to leniwie drzemiącej, czy może ukradkiem starającej się wlać w siebie mocniejszy alkohol.
* Rzut: Rozpoczynając wątek, jeden z graczy może rzucić dwiema kostką K6 na wydarzenie losowe, powiązane z tym miejscem. Podczas rzutu kolejność ma znaczenie. Wynik kostek należy opisać fabularnie i się do niego dostosować po wykonaniu rzutu.
- Wyniki:
- 1, 2 - na kanapie nikt nie siedzi. Nikt też nie zakłóca spokoju tego miejsca, co jest niespotykanym, acz nie do końca niemożliwym zjawiskiem, w związku z czym możesz odetchnąć od rozweselonych studentów bądź bezdomnych mających ochotę na chwilę drzemki.
Parzysta - niestety, ten błogi stan nie trwa zbyt długo, bo po chwili pojawia się grupka, która nie zamierza odpuścić zajętego przez Was miejsca. Możecie zadecydować, czy chcecie z nimi walczyć, czy wykorzystujecie jakiekolwiek inne cechy, aby zachować dominację nad tym terytorium; opiszcie swoje działania z wykorzystaniem mechaniki.
Nieparzysta - jedyne, co zakłóca Wasz spokój, to przechodnie, którzy krzywo się patrzą i prychają od czasu do czasu pod nosem. Nie ma ich zbyt wielu, ale dają o sobie znać. Rozchmurzyć Was może sytuacja z całkiem młodym mężczyzną, który, porządnie wstawiony, kiwa się na boki, niesiony po przegranej walce przez znajomych.
3, 5 - jest za późno, abyście mogli odwrócić swój wzrok - niezależnie od pory, Waszym oczom ukazuje się para zakochanych gołąbków. Naćpanych lub wstawionych - to znaczenie ma, ale nie aż takie, kiedy oboje tego chcą. Nie przejmują się Waszą obecnością, komentarzami czy czymkolwiek innym. W ich przypadku nie ma granic, choć prawnie są to jedynie założone na sobie, spocone ubrania, pod którymi znajduje się rozgrzana do czerwoności skóra.
Parzysta - po czasie dość obnosząca się swoimi żądzami para pragnie większej intymności. Ostatkiem rozumu przerywają wszelkie czynności, które mogły być w Waszych oczach potencjalnie niesmaczne, ażeby zwolnić miejsce i pójść gdzieś indziej. Ale czy chcecie usiąść na tym materiale?
Nieparzysta - para nie odchodzi, a zamiast tego zapomina o tym, że znajduje się w miejscu publicznym. Możecie wejść z nimi w interakcję i uprzejmie wyprosić albo innym sposobem spowodować, aby zniknęli, niekoniecznie dyplomatycznym. Opiszcie swoje działania z wykorzystaniem mechaniki.
4, 6 - porozbijane szkło dookoła nie jest niczym dziwnym, ale na pewno jakoś... zniechęca do skorzystania z - na razie - opustoszałej kanapy. Butelki po mniejszych trunkach, po tych większych: chyba dawno tylu nie widzieliście w jednym miejscu. Musicie uważać, żeby przypadkiem nie nadepnąć na rozwalone po podłodze kawałki szkła, jeżeli zamierzacie dostać się do kanapy. Jeżeli nie chcecie - i tak musicie uważać, bo wystarczy jeden nieuważny ruch i zwyczajnie w nie wpadniecie.
Nieparzysta - niezależnie od tego, czy decydujecie się skorzystać z uroków kanapy, czy może stajecie obojętnie obok, żaden z Was nie otrzymuje obrażeń w wyniku posprzątania bądź przechodzenia tuż obok miejsca. Palce nie ulegają rozcięciu, szkło nie przebija się przez twardą podeszwę buta.
Parzysta - może dłoń osuwa się nieprzyjemnie i ulega rozcięciu ostrym, spragnionym szkarłatu odłamkiem, a może któryś z Was nie zauważa sporego i grubego kawałka - nie ma to znaczenia. Znaczenie ma to, iż jeden z Was otrzymuje obrażenia wymagające odpowiedniej interwencji medycznej. Może to być rozcięcie, może to być przebicie - pełna dowolność. Opiszcie swoje działania z wykorzystaniem mechaniki.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Karafuruna Chiku
Nazwa tematu: Sanī Yakkyoku - apteka.
Art: klik.
Opis: Niewielka, wciśnięta pomiędzy klubami apteka, nie wyróżnia się niczym szczególnym poza zielonym, niewielkim szyldem składającym się z neonów i starej, ledowej tablicy informującej o aktualnej pogodzie z ekstrawagancką animacją. Nic dziwnego zatem, że zapach leków dociera do nozdrzy tuż po przekroczeniu progu sklepu, przypominając zapach sal szpitalnych. Nawet nie trzeba mieć sprawnego wzroku, aby dostrzec, jak stara farba wręcz odpada płachtami z sufitu, a blat pożółkł od dymu dostającego się do środka poprzez nie do końca sprawną klimatyzację. Miejsce to wygląda tak, jakby zatrzymało się w pewnym okresie i nie chciało ulec zmianom, którymi ręka czasu uraczyła resztę budynku; nawet żaluzje wskazują na utknięcie w przeszłości.
Obsługa tutaj wykonuje swoje obowiązki mimo wszystko sumiennie i bez większych problemów. Spokój ten zaburzają krążące po okolicy pogłoski o wykonywaniu lewych recept i sprzedaży leków odurzających pod stołem, ale nigdy nie doszło do złapania pracowników na gorącym uczynku. Każda próba ingerencji policji kończyła się bez zebrania dostatecznych dowodów na popełnienie przestępstwa.
Jak się okazuje, farmaceuci posiadają bardzo rozbudowaną sieć kontaktów do tego stopnia, że wiedzą, czy ktoś pracuje w imię prawa bądź zabłądził. Ciężko jest ich okłamać w tak trywialnych sprawach i niemal od razu wykrywają kłamstwo, nie odkrywając swoich kart. Nie ma nic dziwnego więc w tym, że wiele osób "ciekawych" prawdziwości plotek zostało odesłanych z kwitkiem; zatrudnieni tutaj ludzie wyszkoleni są w prowadzeniu brudnych interesów.
* Rzut: Rozpoczynając wątek, jeżeli pragniesz skorzystać z szemranych usług oferowanych przez farmaceutów, konieczne jest zastosowanie odpowiedniej, przystosowanej do tego miejsca mechaniki.
Jeżeli Twoja postać należy do Shingetsu od co najmniej trzech miesięcy fabularnych - ze względu na reputację i lokalizację apteki w dzielnicy Karafuna - otrzymuje +30 do wyniku na przychylność. Jeżeli należy do klanu Minamoto bądź Tsunami, otrzymuje modyfikator -15 do wyniku przychylności. Przynależność do Kyoken lub brak przynależności nie wpływają ani pozytywnie, ani negatywnie na ostateczny wynik. Działanie postaci w zawodzie w ramach prawa i systemu bezpieczeństwa - jakiekolwiek zawody prawnicze, policyjne - zapewnia mocny, negatywny modyfikator -30 do przychylności.
Przychylność pracowników jest obliczana jako średnia z dwóch rzutów K100: jednego na kamuflaż, drugiego na kłamstwo.
- Wyniki:
- 1-50 - porażka.
Jeżeli należysz do innych grup: Farmaceuta spogląda na Ciebie z lekkim rozbawieniem, aby następnie machnąć z lekkością ręką. Może starasz się przekupić go pieniędzmi, a może czymś innym. "Kochany, potrzebujesz na to recepty. Bez tego niczego nie zrobię ani Ci nie sprzedam". Te słowa przedostają się do Twojej czaszki tak gładko i tak beznamiętnie, jakby były wypowiadane co najmniej kilka razy dziennie. No cóż, nic dzisiaj nie uda Ci się osiągnąć; możesz spróbować ponownie za dwa, fabularne tygodnie od daty tutejszego wątku.
Jeżeli należysz do Shingetsu: Oczy farmaceuty skupiają się na Twojej twarzy beznamiętnie, ażeby zerknąć w system i sprawdzić, czy obecnie ten lek - niekoniecznie legalny, na pewno przynoszący ze sobą odczuwalne zmiany - znajduje się na stanie. Kilka sekund później otrzymujesz przeczącą odpowiedź: brak tego na stanie. A może zwyczajnie coś mu nie podpasowało w Twojej aparycji, w Twoich słowach, w Twoim podejściu? Znaczenia to nie ma, bo i tak tego, co potrzebujesz, pracownik Ci nie sprzeda. Spróbuj ponownie za dwa, fabularne tygodnie od daty tutejszego wątku.
51-100 - sukces. Za odpowiednią opłatą (50 PF) jesteś w stanie zdobyć to, na czym tak bardzo Ci zależy. Wszystko ma miejsce wyjątkowo po Twojej myśli - drzwi na chwilę się zamykają poprzez zastosowanie elektrycznego zamka, a gdy się rozglądasz podczas oczekiwania przez kolejne sekundy, zauważasz, że te kamery to tylko i wyłącznie atrapa na złodziei zafascynowanych tym miejscem. To tylko fikcja - fikcją nie jest mimo wszystko i wbrew wszystkiemu Twoje szczęście. Wychodzisz z tym, czego potrzebowałeś.
Farmaceuci Cię zapamiętują. Otrzymujesz stały modyfikator +5 do końcowego wyniku na przyszłe fabuły w tym miejscu.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Nanashi
Nazwa tematu: Lecznica Tahara
Art: klik
Opis: Otoczenie tegoż budynku nie wydaje się bezpieczne na pierwszy rzut oka - wszędobylskie, walące się po okolicy cegły i śmieci stanowią niemożliwy do usunięcia, stały wystrój tej krótkiej uliczki. Tynk odpadający z ścian powoduje, iż dookoła unosi się nieprzyjemny, drapiący płuca kurz, zachęcający naturalną reakcją organizmu do kaszlu. Mieszkańcy Nanashi zdają sobie sprawę z tego, iż - jeżeli tylko tego potrzebują - mogą właśnie tutaj szukać pomocy, jakkolwiek z wierzchu by nie wyglądało. Pierwsze wrażenie może być wręcz mylące, ale to właśnie za tymi wybrakowanymi, poblakłymi ścianami znajduje się gabinet lekarski, nie do końca idealnie wyposażony, ale wystarczająco w celu zapewnienia podstawowej opieki.
Pomysłodawcą tego punktu opieki jest Tahara Shinji, ponad czterdziestoletni mężczyzna, który stracił uprawnienia do wykonywania zawodu podczas służby w wojsku. Mimo nadal młodego - względnie - wieku, srebrzyste włosy odznaczają się niemal na każdym kroku, świadcząc zapewne o chronicznym stresie. Nikt nie wie, jaka sytuacja doprowadziła do takiej decyzji i zamieszkania w Nanashi - jedni podejrzewają przyczynienie się do śmierci towarzysza, inni wykorzystywanie swoich uprawnień w celach pozamedycznych. Shinji nie podzielił się absolutnie z nikim historią lat przeszłych, pozostawiając ją tylko i wyłącznie dla siebie. Cechą charakterystyczną lekarza jest brak dolnej kończyny od części kolana, jak i odpowiedniego implantu - prawidłowo dobrana metalowa część ma na celu zachować ciało w pozycji pionowej, aby nie doszło do potencjalnego wywrócenia.
Ilość osób wymagających opieki jest często spora, w związku z czym na zewnątrz można zobaczyć ciągnące się, pełne niepewności sylwetki, którym to zdrowiu zagroziły najróżniejsze choroby bądź obrażenia. Tymi zajmują się dwie kobiety, które wcześniej ukończyły pielęgniarstwo jeszcze w czasach, gdy można było otrzymać seminarium w ramach wykształcenia średniego, jak i wolontariusze, jeżeli tacy się znajdą i nie boją pracować bez umowy bądź korzyści wynikających z pomocy. Nie można odmówić im tego, że zyskują w oczach lokalnej społeczności, co znacznie rozszerza sieć kontaktów. Duchota pracowania w maskach, widok krwi, kolejne ubranie wymagające wyczyszczenia - to wszystko jest rekompensowane przychylnością osób, którym udzielona zostanie pomoc.
W przypadkach nagłych - w porozumieniu z mieszkańcami Nanashi, jako niezapisana zasada - linia ludzi jest ignorowana na rzecz ratowania życia tym, którzy tego wymagają i nie mogą już dłużej czekać.
Lecznica wspierana jest przez ugrupowanie Kyoken, zyskując jej przychylność, co wiąże się także ze współpracą z Sanī Yakkyoku - to właśnie z tego miejsca pozyskiwane są medykamenty bez konieczności załatwiania odpowiednich recept. Zdarza się, że członkowie Shingetsu korzystają z tejże opieki medycznej, nie chcąc kierować na siebie oczu innych, nieprzychylnych - sekrety, dźgnięcia i inne, skupiające na sobie uwagę obrażenia, są tutaj bezpieczne i poza zasięgiem wścibskich spojrzeń stróżów prawa.
Często pacjenci zostawiają również coś od siebie w podarku, wiedząc, jak ten punkt medyczny jest ważny w ich przetrwaniu. Tahara nie poddaje się w swoich działaniach, służąc ludziom od rana do wieczora, w pocie czoła i rozmazanej na rękawiczkach krwi, ażeby jedynie zaczerpnąć na moment powietrza i powrócić do służby.
---
Tak, wiem, w opisie wymyślenia kostek jest konkretny schemat, ale uznałam, że nie zdobywa się przecież z sofy niczego szczególnego poza scenariuszem do odegrania. W aptece już tak, dlatego wzięłam pod uwagę mechanikę powiązaną z umiejętnościami, ich średnią w rzucie, przynależności do ugrupowań, żeby wszystko ładnie się spinało. Shingetsu nie będzie miało większych problemów z uzyskaniem tego, co chce, chyba że rzut będzie bardzo niefortunny.
No i rzuty nie są obowiązkowe - stanowią opcjonalną możliwość.
A ta klinika to chciałam, żeby miała współpracę z apteką, bo zdobywanie medykamentów wymaga uprawnień, a nikt stamtąd ich nie ma. Klinika nie jest duża, jest mała, ma stanowić taki punkt pierwszej pomocy, żadnej poważnej operacji się tam nie przeprowadzi. Proszę mnie nie jeść
nozomi
見つかって無くして わからないままで fate somehow brings me hope inside my heart
Warui Shin'ya, Matsumoto Hiroshi and AKIYAMA RYO szaleją za tym postem.
Dział: Kakure
*Subforum: Yakkari - siedziba Tsunami
Nazwa tematu: Lazaret
Art: Klik
Opis: Przestronne pomieszczenie, w którym lekarze opatrują rannych egzorcystów powracających z misji lub innych członków Tsunami wymagających opieki medycznej. Sala wyposażona jest w kilka łóżek na wypadek zaistnienia potrzeby obserwacji jednego lub większej ilości pacjentów – do każdego przypisana jest szafka, stolik oraz kotara dająca minimum prywatności. Materace nie należą do najwygodniejszych, jednak rzadko bywa to problemem; mniej pilne przypadki często odsyłane są do wypoczynku we własnych pokojach, tym poważniejszym, wymagającym specjalistycznego sprzętu zapewniany jest z kolei transport do szpitala w Fukkatsu. Oprócz miejsc wypoczynku dla chorych, w gabinecie stoi także biurko z laptopem, szafka z aktami medycznymi na wypadek braku połączenia z siecią i kilka szafek z lekami zamykanymi na klucz, do którego dostęp ma personel medyczny (włączając w to egzorcystów-medyków). Całość utrzymana jest w kolorystyce bieli, beżu, brązu oraz szarości, stylistycznie dość surowa i bez jakichkolwiek ozdób. Co złośliwsi twierdzą, że brak przytulności panuje tu nie bez przypadku – zbyt duża wygoda za bardzo nakłaniałaby do powrotu na lekarską kozetkę, a tego każdy powinien unikać.
link.
*Subforum: Yakkari - siedziba Tsunami
Nazwa tematu: Lazaret
Art: Klik
Opis: Przestronne pomieszczenie, w którym lekarze opatrują rannych egzorcystów powracających z misji lub innych członków Tsunami wymagających opieki medycznej. Sala wyposażona jest w kilka łóżek na wypadek zaistnienia potrzeby obserwacji jednego lub większej ilości pacjentów – do każdego przypisana jest szafka, stolik oraz kotara dająca minimum prywatności. Materace nie należą do najwygodniejszych, jednak rzadko bywa to problemem; mniej pilne przypadki często odsyłane są do wypoczynku we własnych pokojach, tym poważniejszym, wymagającym specjalistycznego sprzętu zapewniany jest z kolei transport do szpitala w Fukkatsu. Oprócz miejsc wypoczynku dla chorych, w gabinecie stoi także biurko z laptopem, szafka z aktami medycznymi na wypadek braku połączenia z siecią i kilka szafek z lekami zamykanymi na klucz, do którego dostęp ma personel medyczny (włączając w to egzorcystów-medyków). Całość utrzymana jest w kolorystyce bieli, beżu, brązu oraz szarości, stylistycznie dość surowa i bez jakichkolwiek ozdób. Co złośliwsi twierdzą, że brak przytulności panuje tu nie bez przypadku – zbyt duża wygoda za bardzo nakłaniałaby do powrotu na lekarską kozetkę, a tego każdy powinien unikać.
Warui Shin'ya ubóstwia ten post.
Dzielnica: Asakura.
Adres: Musashi 13.
Opis: Na obrzeżach dzielnicy Asakura znajduje się niewielki, drewniany domek. Jednopiętrowy, przytulny jak na tą aglomerację budynek, wyróżnia się położeniem w okolicy wejścia do starej świątyni. Nieopodal mieszkania rośnie masywne drzewo wiśniowe, które co roku zasypuje zacisze ogrodu swoimi płatkami. Dla większości to miejsce wydaje się zapomniane przez czas, lecz stopniowo zaczyna wracać do łask.
Mieszkańcy: Akiyama Ryo.
Adres: Musashi 13.
Opis: Na obrzeżach dzielnicy Asakura znajduje się niewielki, drewniany domek. Jednopiętrowy, przytulny jak na tą aglomerację budynek, wyróżnia się położeniem w okolicy wejścia do starej świątyni. Nieopodal mieszkania rośnie masywne drzewo wiśniowe, które co roku zasypuje zacisze ogrodu swoimi płatkami. Dla większości to miejsce wydaje się zapomniane przez czas, lecz stopniowo zaczyna wracać do łask.
Mieszkańcy: Akiyama Ryo.
Warui Shin'ya, Itou Alaesha, Matsumoto Hiroshi and Umemiya Eiji szaleją za tym postem.
Dział: Kakure.
*Subforum: Yakkari - Siedziba Tsunami
Nazwa tematu: Brzeg Hareta Ike
Art: mam taki pionowy
Opis: Słoneczny Staw powstał w wyniku utworzenia się naturalnej tamy w biegu górskiego potoku. Na skutek trzęsienia ziemi mającego miejsce niemal dwa stulecia temu, lawina skalna zablokowała drogę strumienia, a woda spiętrzyła się wypełniając zagłębienie terenu w kamienistym podłożu. Rozlewisko zyskało swoją nazwę dzięki południowo-wschodniej ekspozycji, przez którą słoneczne refleksy odbijają się od tafli przez większość dnia tworząc malowniczy widok. Hareta Ike to stosunkowo płytki zbiornik otoczony bujną roślinnością, zasilany spływającym z gór potokiem oraz wiosennymi roztopami podnoszącymi co roku poziom wody, której nadmiar zmienia się przy tamie w niewielki wodospad spływający kaskadami w stronę doliny.
Na zachodnim brzegu znajdują się tereny przynależące do górskiej siedziby Tsunami. Wśród krzewów oraz drzew kryje się kilka pomniejszych drewnianych budynków o różnym przeznaczeniu w tradycyjnym stylu architektonicznym – najbardziej wyróżniającymi się są jednak szklarnia oraz strzelnica. Zadbano również o łatwiejsze połączenie z przeciwległym krańcem stawu poprzez długi pomost przecinający najwęższy odcinek zbiornika. Podtrzymujące kładkę pale są na tyle wysokie, by przy podwyższonym roztopami poziomie wody wciąż dało się przejść przez przeprawę suchą stopą. Dostępu do wnętrza jednostki przed osobami niepowołanymi broni z kolei brama w murze otaczającym całą siedzibę, biegnącym kilkanaście metrów za drewnianą zabudową.
W Słonecznym Stawie żyje kilka gatunków ryb, głównie pstrągów, które przyciągają uwagę górskich ptaków wijących gniazda w okolicy. Przy wschodnim brzegu czasem pojawiają się pojedyncze yokai żyjące w pobliżu, jednak starają się nie zbliżać do chronionego przez egzorcystów terenu. O wiele częściej przez zarośla przedzierają się jelenie, jenoty i wiewiórki lub inne małe gryzonie, nierzadko wcześnie rano zbliżając się aż pod same zabudowania.
Link.
*Subforum: Yakkari - Siedziba Tsunami
Nazwa tematu: Brzeg Hareta Ike
Art: mam taki pionowy
Opis: Słoneczny Staw powstał w wyniku utworzenia się naturalnej tamy w biegu górskiego potoku. Na skutek trzęsienia ziemi mającego miejsce niemal dwa stulecia temu, lawina skalna zablokowała drogę strumienia, a woda spiętrzyła się wypełniając zagłębienie terenu w kamienistym podłożu. Rozlewisko zyskało swoją nazwę dzięki południowo-wschodniej ekspozycji, przez którą słoneczne refleksy odbijają się od tafli przez większość dnia tworząc malowniczy widok. Hareta Ike to stosunkowo płytki zbiornik otoczony bujną roślinnością, zasilany spływającym z gór potokiem oraz wiosennymi roztopami podnoszącymi co roku poziom wody, której nadmiar zmienia się przy tamie w niewielki wodospad spływający kaskadami w stronę doliny.
Na zachodnim brzegu znajdują się tereny przynależące do górskiej siedziby Tsunami. Wśród krzewów oraz drzew kryje się kilka pomniejszych drewnianych budynków o różnym przeznaczeniu w tradycyjnym stylu architektonicznym – najbardziej wyróżniającymi się są jednak szklarnia oraz strzelnica. Zadbano również o łatwiejsze połączenie z przeciwległym krańcem stawu poprzez długi pomost przecinający najwęższy odcinek zbiornika. Podtrzymujące kładkę pale są na tyle wysokie, by przy podwyższonym roztopami poziomie wody wciąż dało się przejść przez przeprawę suchą stopą. Dostępu do wnętrza jednostki przed osobami niepowołanymi broni z kolei brama w murze otaczającym całą siedzibę, biegnącym kilkanaście metrów za drewnianą zabudową.
W Słonecznym Stawie żyje kilka gatunków ryb, głównie pstrągów, które przyciągają uwagę górskich ptaków wijących gniazda w okolicy. Przy wschodnim brzegu czasem pojawiają się pojedyncze yokai żyjące w pobliżu, jednak starają się nie zbliżać do chronionego przez egzorcystów terenu. O wiele częściej przez zarośla przedzierają się jelenie, jenoty i wiewiórki lub inne małe gryzonie, nierzadko wcześnie rano zbliżając się aż pod same zabudowania.
Warui Shin'ya ubóstwia ten post.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Centrum
Nazwa tematu: McDonald's
Art: https://imgur.com/a/0QBbyQc
Opis: Na zachodzie krążą legendy o japońskich McDonalds oraz oferowanych w nich pozycjach. Ten umiejscowiony w zabytkowym budynku lokal. Poza wszelkimi wrapami i burgerami, dostaniecie tam unikalne dla Japonii kurczaka shaka shaka, McFlurry o smaku matcha i oreo a nawet burgery z kurczakiem Teriyaki.
W lokalu znajduje się sporo ustawionych pod oknami stolików oraz długa lada z szeregiem stołków, przy któych również da cię przysiąść. Przed lokalem ustawione są dodatkowe stoliki, przy których latem ustawiane są parasole dające klientom trochę cienia. Za lokalem znajduje się masywny kontener do którego wyrzucane są resztki o które często walczą bezdomni, sieroty i dzikie koty.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Centrum
Nazwa tematu:WunderBAR
Art: https://i.imgur.com/caK9vK5.png
Opis: WunderBAR to nic innego jak umieszczona w vanie buda z kebabem, w której pracuje dziewięćdziesięcioletni niemiecki imigrant oraz jego rodzina. Przed autem wystawiona jest tabliczka z wypisanymi kredą promocjami, a obok spora lodówka z napojami do zakupienia. Dla tych którzy zdecydowali się zjeść na miejscu, wystawione zostały stoliczki z parasolami mającymi chronić przed paskudnymi warunkami pogodowymi. Ze względu na bliskość uniwersytetu, studenci i pracownicy uczelni mają zniżkę 10% za okazaniem legitymacji.
Z niewiadomych przyczyn właściciel wyjątkowo źle reaguje na europejsko wyglądających klientów i krzyczy do nich po niemiecku. Na szczęście jego rodzina jest dużo bardziej wyrozumiała
Dział: do wyboru: Fukkatsu
*Subforum: Centrum
Nazwa tematu: Bar Furaddobōru
Art: https://i.pinimg.com/originals/63/75/3b/63753bc6361b7616fa10866f39fb1425.jpg
Opis: Znajdujący się na szczycie wieżowca ość bogato wyglądający lokal będący często miejscem wielu dyskotek i młodzieżowych wypadów, ale ze względu na dość elegancki wygląd przyciągający również starszych i bardziej majętnych klientów. W odachowanej części znajdują się bar oraz półkoliste kanapy obite fioletowym materiałem. Znajdują się tam również wejścia do toalet oraz schodki na piętro niżej, gdzie znajdują się możliwe do wynajęcia wygłuszone pokoje. Na odkrytej części znajduje się za to parkiet rozświetlony mnóstwem świateł. Wokół krawędzi budynku zostało wzniesione spore, kraciaste ogrodzenie mające zapobiec ewentualnym wypadkom. Po paru miesiącach od otwarcia miejsce zyskało przede wszystkim renomę gejbaru ze względu na specjalne czwartkowe imprezy, jednak nie jest to regułą. Właścicielem jest @Yakushimaru Sadamitsu
Dział: Kakure.
*Subforum: Yakkari
Nazwa tematu: Raijin no jinja
Art: https://travelpast50.com/wp-content/uploads/2013/09/japan-nikko-shinto-shrine.jpg
Opis: Drobna, stosunkowo nowa aczkolwiek amatorsko wykonana kapliczka umiejscowiona bardzo wysoko w górach. Dwa metry przed nią umiejscowiona jest całkiem spora kamienna brama tori. W okolicy tej wyjątkowo często pada deszcz i łomoczą pioruny, jednak z niewiadomych przyczyn nie dosięgają nikogo kto się pomodlił do bóstwa któremu poświęcona była kapliczka. W okolicy często zbierają się okoliczne Yokai. Neutralne bądź przyjazne względem ludzi, a które pragną schronienia przed ewentualnymi patrolami Tsunami w tych okolicach. Dzieje się tak, ponieważ kapliczka została obłożona urokiem zwodzącym trzymającym osoby nieprzychylne duchowym istotom oraz Yokai nieprzyjazne ludziom z daleka. Dobrego stanu kapliczki dogląda niebieski Oni, który jednak wyjątkowo rzadko pokazuje się ludziom. Na wzniesieniu za kapliczką znajduje się ścieżka prowadząca na sporą i wypełnioną kwiatami polanę. Na polanie stoi mała drewniana chatka zamknięta na klucz. Idąc w dół można znaleźć sporą jaskinię w której leży mnóstwo beczek Sake i ogólnie wali jak zdomu Waru gorzelni.
Kapliczka została zbudowana przez @Seiwa-Genji Kamiko z ogromną pomocą od zaprzyjaźnionych (oraz niektórych przekupionych) miejscowych Yokai i Bożym wsparciem.
* Rzut: Jeśli postać nienawidzi Yokai, jest członkiem tsunami, Shingetsu bądź nienawidzącym ludzi duchem, musi wykonać rzut k100 by móc wejść do lokacji. Wyjątkiem jest bycie przyprowadzonym przez osobę z klanu Minamoto, która spełnia kryteria. Wtedy można pominąć rzut.
1 - Krytyczna Porażka - Coś się dzieje i nie jest to nic dobrego. Chmury ciemnieją i zaczynają złowrogo grzmieć. Zmierzając w kierunku kaplicy nastąpiło zerwanie chmury, a pioruny zaczęły uderzać przerażająco blisko ciebie skutecznie Cię wypędzając. Możesz ponowić próbę wejścia do lokacji, jednak przy jakiejkolwiek porażce piorun uderza bezpośrednio w postać pozbawiając jej przytomności. Oznacz MG i módl się by był najedzony i w dobrym nastroju.
2-90 - Porażka. Zamiast tego postać jakimś cudem trafia do Rzecznej Doliny.
91-100 - Sukces. Postać może normalnie pojawić się w lokacji, ale lepiej jeśli nie będzie nikomu sprawiać kłopotów. Mieszkaniec tej okolicy ceni sobie spokój i chociaż jest łagodny, to łatwo go wkurwić. W przypadku robienia zamieszania oznacz MG i licz na litość.
*Subforum: Centrum
Nazwa tematu: McDonald's
Art: https://imgur.com/a/0QBbyQc
Opis: Na zachodzie krążą legendy o japońskich McDonalds oraz oferowanych w nich pozycjach. Ten umiejscowiony w zabytkowym budynku lokal. Poza wszelkimi wrapami i burgerami, dostaniecie tam unikalne dla Japonii kurczaka shaka shaka, McFlurry o smaku matcha i oreo a nawet burgery z kurczakiem Teriyaki.
W lokalu znajduje się sporo ustawionych pod oknami stolików oraz długa lada z szeregiem stołków, przy któych również da cię przysiąść. Przed lokalem ustawione są dodatkowe stoliki, przy których latem ustawiane są parasole dające klientom trochę cienia. Za lokalem znajduje się masywny kontener do którego wyrzucane są resztki o które często walczą bezdomni, sieroty i dzikie koty.
Dział: Fukkatsu
*Subforum: Centrum
Nazwa tematu:WunderBAR
Art: https://i.imgur.com/caK9vK5.png
Opis: WunderBAR to nic innego jak umieszczona w vanie buda z kebabem, w której pracuje dziewięćdziesięcioletni niemiecki imigrant oraz jego rodzina. Przed autem wystawiona jest tabliczka z wypisanymi kredą promocjami, a obok spora lodówka z napojami do zakupienia. Dla tych którzy zdecydowali się zjeść na miejscu, wystawione zostały stoliczki z parasolami mającymi chronić przed paskudnymi warunkami pogodowymi. Ze względu na bliskość uniwersytetu, studenci i pracownicy uczelni mają zniżkę 10% za okazaniem legitymacji.
Z niewiadomych przyczyn właściciel wyjątkowo źle reaguje na europejsko wyglądających klientów i krzyczy do nich po niemiecku. Na szczęście jego rodzina jest dużo bardziej wyrozumiała
Dział: do wyboru: Fukkatsu
*Subforum: Centrum
Nazwa tematu: Bar Furaddobōru
Art: https://i.pinimg.com/originals/63/75/3b/63753bc6361b7616fa10866f39fb1425.jpg
Opis: Znajdujący się na szczycie wieżowca ość bogato wyglądający lokal będący często miejscem wielu dyskotek i młodzieżowych wypadów, ale ze względu na dość elegancki wygląd przyciągający również starszych i bardziej majętnych klientów. W odachowanej części znajdują się bar oraz półkoliste kanapy obite fioletowym materiałem. Znajdują się tam również wejścia do toalet oraz schodki na piętro niżej, gdzie znajdują się możliwe do wynajęcia wygłuszone pokoje. Na odkrytej części znajduje się za to parkiet rozświetlony mnóstwem świateł. Wokół krawędzi budynku zostało wzniesione spore, kraciaste ogrodzenie mające zapobiec ewentualnym wypadkom. Po paru miesiącach od otwarcia miejsce zyskało przede wszystkim renomę gejbaru ze względu na specjalne czwartkowe imprezy, jednak nie jest to regułą. Właścicielem jest @Yakushimaru Sadamitsu
Każdy Yakushimaru i do trzech osób towarzyszących płaci jedynie 25% ceny podanej w cenniku.
Dział: Kakure.
*Subforum: Yakkari
Nazwa tematu: Raijin no jinja
Art: https://travelpast50.com/wp-content/uploads/2013/09/japan-nikko-shinto-shrine.jpg
Opis: Drobna, stosunkowo nowa aczkolwiek amatorsko wykonana kapliczka umiejscowiona bardzo wysoko w górach. Dwa metry przed nią umiejscowiona jest całkiem spora kamienna brama tori. W okolicy tej wyjątkowo często pada deszcz i łomoczą pioruny, jednak z niewiadomych przyczyn nie dosięgają nikogo kto się pomodlił do bóstwa któremu poświęcona była kapliczka. W okolicy często zbierają się okoliczne Yokai. Neutralne bądź przyjazne względem ludzi, a które pragną schronienia przed ewentualnymi patrolami Tsunami w tych okolicach. Dzieje się tak, ponieważ kapliczka została obłożona urokiem zwodzącym trzymającym osoby nieprzychylne duchowym istotom oraz Yokai nieprzyjazne ludziom z daleka. Dobrego stanu kapliczki dogląda niebieski Oni, który jednak wyjątkowo rzadko pokazuje się ludziom. Na wzniesieniu za kapliczką znajduje się ścieżka prowadząca na sporą i wypełnioną kwiatami polanę. Na polanie stoi mała drewniana chatka zamknięta na klucz. Idąc w dół można znaleźć sporą jaskinię w której leży mnóstwo beczek Sake i ogólnie wali jak z
Kapliczka została zbudowana przez @Seiwa-Genji Kamiko z ogromną pomocą od zaprzyjaźnionych (oraz niektórych przekupionych) miejscowych Yokai i Bożym wsparciem.
* Rzut: Jeśli postać nienawidzi Yokai, jest członkiem tsunami, Shingetsu bądź nienawidzącym ludzi duchem, musi wykonać rzut k100 by móc wejść do lokacji. Wyjątkiem jest bycie przyprowadzonym przez osobę z klanu Minamoto, która spełnia kryteria. Wtedy można pominąć rzut.
1 - Krytyczna Porażka - Coś się dzieje i nie jest to nic dobrego. Chmury ciemnieją i zaczynają złowrogo grzmieć. Zmierzając w kierunku kaplicy nastąpiło zerwanie chmury, a pioruny zaczęły uderzać przerażająco blisko ciebie skutecznie Cię wypędzając. Możesz ponowić próbę wejścia do lokacji, jednak przy jakiejkolwiek porażce piorun uderza bezpośrednio w postać pozbawiając jej przytomności. Oznacz MG i módl się by był najedzony i w dobrym nastroju.
2-90 - Porażka. Zamiast tego postać jakimś cudem trafia do Rzecznej Doliny.
91-100 - Sukces. Postać może normalnie pojawić się w lokacji, ale lepiej jeśli nie będzie nikomu sprawiać kłopotów. Mieszkaniec tej okolicy ceni sobie spokój i chociaż jest łagodny, to łatwo go wkurwić. W przypadku robienia zamieszania oznacz MG i licz na litość.
#a2006d
Itou Alaesha ubóstwia ten post.
maj 2038 roku